Techland tworzy dwie nowe gry, na które wyda 300 mln zł
Premiery w ciągu dwóch lat.
Rozpoczynająca się dzisiaj w Krakowie konferencja Digital Dragons była dla szefa polskiego Techlandu okazją do ujawnienia planów na najbliższe miesiące i lata. Założenia - jak się okazuje - są całkiem ambitne.
„Chciałbym dzisiaj przekazać wszystkim fanom gier Techlandu dobrą wiadomość: jesteśmy w trakcie prac nie nad jednym, ale nad dwoma nowymi tytułami” - napisał Paweł Marchewka w specjalnym komunikacie, cytowanym przez serwis Gry-Online.
„Ich łączny budżet szacujemy na 300 milionów złotych, więc będą to tak zwane gry AAA. Aby zapewnić dedykowanym tym grom zespołom pełną niezależność kreatywną, każdy z tych projektów powstaje w innym miejscu” - dodał.
Pierwsza produkcja tworzona jest więc w „centrali” we Wrocławiu, a druga - w oddziale w Warszawie. Jest też mniejsze Digital Scapes Studios w kanadyjskim Vancouver, wspierające oba tytuły.
Co ważne, premiery gier mają odbyć się „w ciągu dwóch najbliższych lat”.
Jeden z tytułów ma mieć otwarty świat, elementy RPG i akcję w uniwersum fantasy, co może wskazywać na wykorzystanie części pomysłów z wstrzymanego Hellraid, choć bez bezpośredniego związku z tym tytułem. Druga pozycja będzie najpewniej kontynuacją największego hitu Techlandu, czyli Dying Light.
Obecnie są to jednak tylko spekulacje, choć - biorąc pod uwagę premierę w nadchodzących dwóch latach - na zapowiedzi zapewne nie będziemy musieli czekać zbyt długo.