Tekken X Street Fighter jednak nie skasowano - producent prostuje swoje słowa
Choć prace nad grą są wstrzymane.
- Wypowiedź producenta Tekken X Street Fighter sugerowała, że projekt skasowano
- Deweloper wyjaśnił, że to nieprawda, a nieporozumienie wynika z błędu w tłumaczeniu
- Faktem jest, że Bandai Namco nie pracuje obecnie nad grą
W weekend Katsuhiro Harada z Bandai Namco opublikował wideo, z którego wynikało, że Tekken X Street Fighter skasowano. Okazuje się jednak, że to nieprawda.
Gra jest częścią współpracy z Capcomem. W ramach inicjatywy łączącej dwie znane serie bijatyk miały powstać dwie produkcje - Street Fighter X Tekken na silniku Street Fightera i Tekken X Street Fighter w stylu Tekkena. Do tej pory stworzono tylko pierwszą, a o drugiej zrobiło się cicho.
W udostępnionym materiale - zarejestrowanym w języku japońskim, ale opatrzonym angielskimi napisami - Harada stwierdził, że tytuł ukończono jedynie w 30 procentach. Podkreślał, że na potrzeby pozycji przygotowano szereg grafik koncepcyjnych i innych elementów, które chciano pokazać, ale „projekt umarł”.
Teraz jednak Japończyk przekonuje, że gry nie skasowano, a jedynie wstrzymano prowadzone prace. W wystosowanym oświadczeniu deweloper wyjaśnił, że do oficjalnego tłumaczenia wkradł się w błąd. Zaznacza, że z nieznanych przyczyn wyrażenie oznaczającego „odłożenie na półkę” przełożono właśnie na „projekt umarł”.
„Czasami pojawia się problem, ponieważ bardzo trudno jest dokonać tłumaczenia, zwłaszcza oddającego mój sposób mówienia. Poza tym zazwyczaj nie sprawdzam gotowych napisów” - pisze Harada.
„Tak czy inaczej, status gry nie zmienił się zbytnio od momentu, kiedy ostatnio poruszałem ten temat. Cóż, nie jest to miłe dla nas i dla was. Wciąż mamy nadzieję, że prace nad TKxSF zostaną wznowione, kiedy pojawi się ku temu okazja. O rozwoju takiego tytułu nie może decydować tylko jedna firma (…). Na razie czekamy na odpowiednią szansę” - dodaje Harada.