Skip to main content

Ten horror musisz obejrzeć. Recenzja „M3gan”

Mordercza lalka.

Eurogamer.pl - Rekomendacja odznaka
Istotą horrorów jest przede wszystkim straszenie widzów i proponowanie im dobrej rozrywki. Tego rodzaju historie opierają się zazwyczaj na prostym, ale angażującym scenariuszu. Taki jest właśnie film Gerarda Johnstona pt. „M3GAN”.

Akcja rozpoczyna się od sceny, w której jedna z bohaterek, czyli mała Cady (Violet McGraw) traci rodziców w wypadku samochodowym. Krótko po tym trafia pod opiekę swojej ciotki Gemmy (Allison Williams), będącej inżynierem robotyki w dużej firmie z zabawkami w Seattle. Gemma zajmuje się tworzeniem interaktywnych pluszaków, ale jej kariera jest na zakręcie. Próbuje wynaleźć coś, co zapewni jej sławę i pieniądze.

Gemma pracowała w tajemnicy wraz z parą współpracowników (Jen Van Epps, Brian Jordan Alvarez) nad ambitnym i przełomowym projektem, czyli realistyczną lalką-robotem naturalnej wielkości. Będzie ona wyposażona w sztuczną inteligencję i posłuży dzieciom jako zabawka opiekująca się nimi w czasie gdy nie ma nikogo w domu. Lalka nazywa się M3gan i została przede wszystkim zaprojektowana tak, aby opiekowała się małą Cady – ma ona zastąpić Gemmę, która ewidentnie nie ma zmysłu rodzicielskiego.

Z początku wszystko wygląda bardzo obiecująco, ale nikt nie spodziewa sie, że lalka jest zabójczą bronią

Okazało się jednak, że M3gan nie jest do końca wiernym robotem. W tym tkwi duży potencjał filmu, ponieważ twórcy podejmują niezwykle ciekawy temat dotyczący sztucznej inteligencji i jej posłuszeństwa wobec stwórcy, czyli człowieka.

Pojawia się tu także – ciekawy według mnie – wątek dotyczący komercjalizacji tak wielkiego wynalazku. M3gan staje się nie tylko zabawką dla dzieci, ale produktem, na którym chcą zarobić wielkie korporacje. Ich przedstawiciele nie zdają sobie jednak sprawy – podobnie jak nasi bohaterowie – że lalka może być bardzo niebezpieczna.

M3gan zostaje w domu, ponieważ może być niebezpieczna dla otoczenia

Cała historia jest prosta i myślę, że w przypadku „M3GAN” to duża zaleta. Ileż horrorów zepsuto przeładowanym scenariuszem oraz wątkami, których nie można podjąć w ramach tej konwencji. Oczywiście, pojawiają się niekiedy przegadane sceny, w których bohaterowie prowadzą niezbyt interesujące dyskusje, ale nie wpływa to negatywnie na odbiór filmu.

Strategia twórców polegała także na stworzeniu filmu przerażającego, ale niepolegającego tylko na dodawaniu scen z „jump-scarem”. Chodzi przede wszystkim o wywołanie poczucia zagrożenia ze strony robota, który jest niezwykle inteligentny i może wpłynąć na życie człowieka. „M3GAN” nie jest także pozbawiona elementów humorystycznych, które raz po raz rozładowują napięcie.

Gemma nie widzi w M3gan zagrożenia - to w końcu ona ją stworzyła

W kwestii gry aktorskiej nie mam większych zastrzeżeń. Najbardziej spodobała mi się rola młodziutkiej Violet McGraw, której gra wypada autentycznie. Nie zaimponowała mi rola Allison Williams, wcielającej się w roli Gemmy. Najbardziej irytującą postacią w filmie jest szef korporacji i jednocześnie przełożony Gemmy, czyli David (Ronny Chieng). Jego zachowania są sztuczne i sama postać utrwala stereotypy. Warto jeszcze zwrócić uwagę na aktorkę, która nie pojawiła się na ekranie, ale podłożyła głos M3gan, czyli Jennę Davis. Prozodia jej głosu sprawiła, że lalka brzmi bardzo niebezpiecznie, zatrważająco i bezosobowo.

Myślę, że „M3GAN” to także całkiem oryginalna wariacja na temat „Frankensteina” i nowatorskie podejście w obrębie gatunku. To połączenie przerażającej historii, w której do życia prywatnego głównych bohaterów wkracza potencjalnie niebezpieczna i jednocześnie godna zaufania postać. Kluczem było wybranie skutecznej i przerażającej antagonistki, a lalka spełniła taką funkcję. Jeżeli szukaliście ostatnio jakiegoś dobrego horroru, to polecam obejrzeć „M3GAN”. Naprawdę warto!

Ocena: 7/10

Premiera w Polsce: 13.01.2023 - Gdzie obejrzeć: kino - Rodzaj: sci-fi/horror - Reżyseria: Gerard Johnston - Występują: Allison Williams, Violet McGraw, Ronny Chieng, Amie Donald, Jenna Davis, Brian Jordan Alvarez, Jen Van Epps, Stephane Garneau-Monten, Lori Dungey, Amy Usherwood.

Zobacz także