Pierwsze spojrzenie na PlayStation TV
Mikro-konsola od Sony.
PlayStation TV to interesujące urządzenie. Nie zastąpi stacjonarnej konsoli - jest raczej dodatkiem do PS4. Może też pełnić rolę zastępcy przenośnej Vity. Wydaje się jednak, że pełny potencjał sprzętu zostanie wykorzystany dopiero jakiś czas po premierze. Ta zaplanowana jest na 14 listopada.
Mikro-konsola Sony zaskakuje niewielkim rozmiarem. To małe, lekkie i poręczne pudełeczko, które można schować do kieszeni. W sam raz dla tych, którzy nie mają obok telewizora zbyt dużo wolnego miejsca.
Co potrafi PlayStation TV? Po pierwsze - odtwarza gry z PlayStation Vita, choć nie wszystkie. Niektóre tytuły zaprojektowane z myślą o sterowaniu dotykiem - na przykład Tearaway - nie są na razie dostępne, choć w przyszłości może się to zmienić. Na konsolce działają nie tylko produkcje w wersjach cyfrowych, urządzenie posiada slot na kartridże.
Najwięcej czasu spędziliśmy z grą Killzone Najemnik uruchomioną właśnie na PS TV podłączonym do telewizora. W oczy od razu rzuca się niezbyt przyjemny efekt skalowania obrazu do większego ekranu. Nowy sprzęt Sony nie został stworzony z myślą o zwolennikach wysokich rozdzielczości.
Na skalowaniu tracą produkcje z realistycznym stylem oprawy. Mniejsze, niezależne tytuły zręcznościowe - takie jak strzelanka Velocity Ultra - wyglądają nieźle. Prezentacja zależy też oczywiście od przekątnej ekranu, do którego podłączymy PS TV - a może to być zarówno 50-calowy telewizor, jak też 9-calowy tablet.
Projektanci poszczególnych gier przerobili oczywiście niektóre elementy związane ze sterowaniem dotykowym. Przykładowo, w strzelance Killzone poruszamy gałkami analogowymi kontrolera, by symulować ruch przeciągnięcia palcem po ekranie.
Deweloperzy mają na bieżąco wprowadzać nowe funkcje w aktualizacjach, które uczynią sterowanie bardziej intuicyjnym - choćby poprzez umożliwienie używania funkcji panelu dotykowego kontrolera DualShock 4. Do grania i nawigacji po menu - identycznym jak w PS Vita - można też używać kontrolera DualShock 3.
Poza tytułami tworzonymi wyłącznie z myślą o Vicie, mikro-konsola odtwarza też inne produkcje, które możemy uruchomić na przenośnej konsoli Sony. Mowa tu o pozycjach z PSP, „klasykach” PS One czy małych produktach z działu PlayStation Mini.
Drugą istotną funkcją PlayStation TV jest streamowanie gier z PlayStation 4 na drugi telewizor lub inny ekran. Największym zaskoczeniem okazuje się w tym przypadku niewielkie opóźnienie, praktycznie niezauważalne. Nie doświadczamy żadnego przycinania obrazu czy lagów.
Spędziliśmy około 15 minut z Call of Duty: Advanced Warfare przesyłanym z PS4 za pośrednictwem Wi-Fi o sygnale 15 Mbps, celowo zmniejszonym do ok. 5 Mbps. Ukończyliśmy całą misję i ani razu nie musieliśmy czekać na doczytywanie danych. Oczywiście, minimalne opóźnienie jest nieuniknione, dlatego tryby sieciowe mogą sprawiać problemy - w przypadku kampanii fabularnej dla jednego gracza nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania tego rozwiązania.
Nie można też liczyć na identyczną jakość obrazu, jak na PlayStation 4. Choć PS TV wspiera rozdzielczości do 1080p, zachowanie identycznego poziomu detali przy transmisji rozgrywki jest niemożliwe, wiec należy liczyć się z niższą jakością oprawy niż w oryginale.
Bardzo istotną, jeśli nie jedną z najważniejszych funkcji związanych z PS TV, będzie usługa PlayStation Now, która umożliwi przesyłanie wypożyczonych lub zakupionych gier na nasz ekran bezpośrednio z serwerów - czy raczej „z chmury” - Sony. Otwiera to przed urządzeniem całkiem nowe, świetne perspektywy, jak choćby możliwość zagrania w starsze tytuły, wydane wcześniej na PS3.
Niestety, obecnie nie wiadomo nawet, kiedy można spodziewać się pierwszych prób PlayStation Now w naszym regionie. W USA trwają obecnie testy beta, a Sony zapowiadało wcześniej, że usługa trafi do Europy w 2015 roku, najpierw jednak do Wielkiej Brytanii. W przypadku Polski nie jest wykluczone, że premiera nastąpi jeszcze później.
Nie pomaga także brak ciekawych aplikacji multimedialnych, związanych z muzyką czy filmami i serialami. Na te rozwiązania trzeba będzie w Polsce także jeszcze poczekać.
Najważniejsze pytanie w przypadku PlayStation TV brzmi: dla kogo przeznaczone jest to urządzenie? Dla doświadczonych graczy, posiadających już inne konsole, sprzęt ten może być najwyżej narzędziem, które pozwoli przenieść rozgrywkę do innego pokoju, gdy ktoś okupuje telewizor. Warto jednak pamiętać, że podobną funkcję może pełnić też PlayStation Vita, a nawet nowe smartfony Sony.
Przedstawiciele PlayStation tłumaczą, że PS TV to propozycja dla rozpoczynających przygodę z grami, a także dla rodziców, którzy szukają konsoli dla dziecka, ale nie chcą oddawać w ręce młodszych bardziej wrażliwej na uszkodzenia Vity. Drugie rozwiązanie może faktycznie się sprawdzić; co do pierwszego, być może - ale jeszcze nie teraz.
Mimo że PS TV ma swoje zalety, nie da się ukryć, że rozwinie skrzydła dopiero, kiedy polscy gracze doczekają się PlayStation Now. Wtedy to małe pudełeczko może okazać się ciekawą alternatywą dla tych, którzy nie chcą kupować większej konsoli i nie zależy im tak mocno na najlepszych detalach oprawy graficznej, nie są też wielkimi fanami trybów sieciowych.
W tym przypadku atrakcyjna może okazać się cena urządzenia: PS TV wyceniono na 100 euro, czyli nieco ponad 400 zł.