Tetsuya Nomura nie wiedział, że wyreżyseruje remake Final Fantasy 7
Małe zaskoczenie.
Tetsuya Nomura nie zdawał sobie podobno sprawy, że wyreżyseruje remake Final Fantasy 7 i dowiedział się o tym fakcie dopiero po zobaczeniu swojego nazwiska w materiale wideo.
Taką wersję wydarzeń deweloper podał japońskiemu magazynowi Famitsu. Artykuł przetłumaczył i przekazał serwis Kotaku.
- Wraz z postępami produkcji przekazywałem moje opinie na temat tego, co powinno zostać zrobione. [Yoshinori] Kitase [reżyser oryginalnego FF7 - dop. red.] pytał mnie, jak w szczegółach dostosować indywidualne elementy - wyjaśnia Nomura. - To było zaskakujące.
- Pewnego dnia sprawdzałem wewnętrzną, firmową prezentację wideo, gdzie na końcu zamieszczono moje nazwisko, obok napisu „reżyseria”.
- Zadzwoniłem do Kitase i powiedziałem, że z jakiegoś powodu napisano, że ja jestem reżyserem. Odparł: „oczywiście, że tak napisano”.
Okazuje się, że obaj mężczyźni myśleli, że to ten drugi zajmie stanowisko reżysera w nowym projekcie.
Teraz Nomura zdaje sobie oczywiście sprawę ze swoich obowiązków. Podobno chciał zająć się remake FF7 już dawno temu, ale wtedy pomysł nie wypalił.
Równolegle deweloper zajmuje się reżyserią Kingdom Hearts 3, a do niedawna odpowiadał także Final Fantasy 15, które wyrosło z projektu Final Fantasy Versus 13. W tej roli został jednak zastąpiony, podczas restrukturyzacji Square Enix w 2014 roku.
Remake Final Fantasy 7 to chyba największa niespodzianka z tegorocznych targów E3. Obecnie potwierdzono wyłącznie debiut na PlayStation 4, ale konwersje na inne platformy nie są wykluczone. Prace trwają już od jakiegoś czasu, ale na finał zapewne przyjdzie jeszcze poczekać.
Na pewno wystarczy czasu na obejrzenie poniższego materiału wideo, podsumowującego reakcje graczy na ogłoszenie.
Masz wolną chwilkę? Zobacz także: