Skip to main content

The Elder Scrolls 6 i Starfield zobaczymy dopiero blisko premiery

Sugeruje Todd Howard z Bethesdy.

Od momentu zapowiedzi The Elder Scrolls 6 i Starfield Bethesda oszczędnie dzieli się informacjami na temat oczekiwanych produkcji. Jak twierdzi Todd Howard, główny producent w studiu, wspomniane gry w akcji zobaczymy dopiero w krótkim czasie od premiery.

- Zawsze byłem raczej konserwatywny, przynajmniej w porównaniu do naszej konkurencji. Wolę spędzić nad grą więcej czasu, ale zaangażować mniej ludzi, niż przypisać do projektu tysiąc osób i skończyć szybko - powiedział Howard podczas rozmowy z IGN.

- Wolę też pokazywać grę wtedy, kiedy jest już blisko premiery. Najbliżej, jak tylko pozwalają mi na to ludzie.

Zobacz na YouTube

O obu projektach wiadomo niewiele. Jedyną poszlaką związaną z The Elder Scrolls 6 jest zarejestrowana w ubiegłym roku marka Redfall, która może być podtytułem produkcji. Spekuluje się, że nazwa nawiązuje do Hammerfell, a więc możliwego miejsca akcji.

Ponadto kolejna część kultowej serii RPG ma według Howarda starczyć graczom na „co najmniej” dziesięć lat - wzorem Skyrima.

Produkcja zadebiutuje jednak dopiero po Starfield, czyli grze z gatunku science-fiction. Historię osadzono w uniwersum Fallouta - w przyszłości. To pierwsza nowa marka Bethesdy od 25 lat.

Zobacz na YouTube

Źródło: IGN

Zobacz także