Skip to main content

The Finals to pożeracz czasu? Ukończenie Karnetu Bojowego może zająć 100 godzin

Gracze oczekują zmian.

Jak każda szanująca się gra-usługa, The Finals oferuje płatny Karnet Bojowy, który zapewnia szereg cyfrowych bonusów. Trzeba sobie jednak na nie zasłużyć, a twórcy darmowej strzelanki najwyraźniej nieco sobie pofolgowali. Gracze wyliczają, że dobicie do ostatniego poziomu Battle Passa zajmie ok. 100 godzin.

To znacznie więcej, niż przyzwyczaiło nas chociażby Apex Legends, Fortnite czy Halo Infinite. Ten ostatni tytuł w ogóle oferuje najbardziej swobodne i przyjazne graczom podejście, bo pozwala w dowolnym momencie dokończyć „stare” Battle Passy.

Wracając jednak do The Finals: bazowy karnet kosztuje 42 zł, co jest standardową ceną dla tego typu pakietów. Jest też opcja kupienia karnetu premium, który „wbija” nam od razu 20 poziomów - to już jednak koszt 84 zł. Zagorzali fani The Finals być może będą w stanie go ponieść, bo gra wymaga sporo zaangażowania.

Na subreddicie The Finals gracze żalą się, jak wolno idzie im wypełnianie Battle Passa, i właśnie stąd pochodzą wyliczenia wskazujące, że na Karnet trzeba przeznaczyć ok. 100 godzin. Godzina gry to bowiem mniej więcej 1 poziom, a poziomów jest 100. Sezon trwa 90 dni i właśnie tyle czasu mają gracze na poświęcenie 100 godzin na zabawę.

Nie wydaje mi się, że to jest opłacalne dla gry” - pisze na Reddicie niejaki CBTNotTheGameKind. „Kończenie Battle Passów nie trwa już tak długo w żadnej z dużych gier. Najgorsze jest to, że The Finals nie przenosi nawet wyzwań z tygodnia na tydzień, więc w pewnym momencie sezonu docieramy do punktu, w którym ukończenie Karnetu jest po prostu niemożliwe”.

Argumenty internautów w wątku są trafne: z jednej strony 90 dni to sporo, ale gracze chcą też spędzać czas przy innych tytułach, a nie czuć się zmuszonym do „pracy” w The Finals.

[Battle Pass - przyp. red.] nie jest okropny, ale jest trochę grindowy. Nie sądzę, że kupię go w następnym sezonie. Z pracą na pełny etat i 3-letnim dzieckiem nie mogę spędzać ponad 100 godzin na grze co 90 dni” - tłumaczy Brandon-Heato.

Jeśli głosy niezadowolenia będą wystarczająco głośne, być może Embark Studios ugnie się pod naporem krytyki i w kolejnych sezonach nieco odpuści graczom - szczególnie że z czasem użytkowników będzie zapewne ubywać. Na razie jednak się na to nie zanosi, a w szczytowych momentach dnia w The Finals gra ponad 100 tys. osób.

Zobacz także