The Finals zaczyna rok z problemami. Banowanie graczy nie poszło najlepiej
Oberwało się niewinnym.
Rozwiązanie problemu z cheaterami w The Finals nie obyło się bez pewnych komplikacji. Przez sieciową strzelankę przeszła fala banów, w której oberwało się także niewinnym graczom.
Sprawę nagłośnił m.in. dziennikarz Tom Warren z serwisu The Verge. Jak się okazuje, wśród poszkodowanych nie brakuje streamerów i znanych internetowych osobistości, a jak wiadomo, blokada w grze, która jest naszym środkiem utrzymania, to niezbyt miły prezent na rozpoczęcie nowego roku.
Twórcy nie wydali jeszcze oficjalnego komunikatu, ale sprawa nabrała już na tyle rozgłosu, że pozostaje to zapewne tylko kwestią czasu. Na szczęście w sieci pojawia się coraz więcej doniesień o odblokowaniu kont, więc niewykluczone, że niesłusznie zbanowani muszą po prostu jeszcze trochę poczekać.
Decyzję o wzmocnieniu działań przeciwko oszutom podjęto niedługo po premierze, gdy serwery gry zaroiły się od podejrzanie sprawnych graczy. The Finals korzysta z systemu Easy Anti-Cheat, który raczej nie zasłynął z użyteczności, ale jeden z deweloperów zapewnił, że studio przygotowało też inne rozwiązanie. Najwidoczniej właśnie z niego skorzystano.
Pozostaje trzymać kciuki, że problem zostanie szybko rozwiązany, a konta niewinnych graczy uratowane. Mimo pewnych komplikacji strzelanka wciąż trzyma się świetnie, a chętnych do zabawy nie brakuje. Tylko w ciągu ostatniej doby grało nawet 117 tysięcy użytkowników Steama jednocześnie, a trzeba dodać do tego także graczy konsolowych.
W końcu poprawiła się także sytuacja z recenzjami, które na ten moment są już „w większości pozytywne”. Chwilę po premierze było trochę gorzej, z uwagi na drobne zmiany wprowadzone przez twórców. Na szczęście największe problemy rozwiązano w aktualizacjach. W The Finals zagramy za darmo na PC, PS5 i Xbox Series X/S.