The Last of Us 2 - Recenzja
Świat się zmienia, ludzie nigdy.
Adnotacja: niniejsza recenzja The Last of Us 2 nie zawiera fabularnych spoilerów. Wszystkie opisywane fragmenty, analiza i przytaczane przykłady z rozgrywki nie wpłyną negatywnie na późniejszy odbiór gry po premierze.
Trudno wyobrazić sobie lepsze pożegnanie obecnej generacji konsol. The Last of Us 2 to gra wybitna - wizualny majstersztyk, z wyjątkowo realistyczną rozgrywką i porywającą historią. O produkcji studia Naughty Dog będziemy rozmawiać jeszcze przez lata i wracać do niej nieraz w następnej generacji.
The Last of Us 2 wzbudziło wiele kontrowersji w ostatnich miesiącach. Plotki o warunkach pracy w studiu, niekontrolowane przecieki o fabule, przesunięcia daty premiery - to część publikowanych w mediach informacji. Na szczęście kulisy produkcji to jedno, a efekt końcowy najzwyczajniej w świecie broni się sam. Nie boimy się stwierdzić, że wszelkie obawy były bezpodstawne i mocno przesadzone.
Pierwsze przygody Ellie i Joela zabrały nas w niebezpieczną podróż, będącą również refleksją na temat rodziny i tego, co jesteśmy gotowi zrobić, by uratować ukochaną osobę. The Last of Us 2 kontynuuje niejako ten sam temat, kontestując nasze przekonania i system wartości, bez propagowania jakichkolwiek postaw, a jedynie pokazując obie strony medalu.
Ellie wyrusza na pełną dramatów wyprawę, by uzyskać odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Oczywiście opowieść szybko się komplikuje, a dodatkowe wątki nawarstwiają problemy, którym musimy sprostać. Dużo elementów wydaje się dość przewidywalnych, lecz nigdy nie jest dokładnie tak, jak się tego spodziewamy. Kolejne przerywniki filmowe i retrospekcje pokazują, że nic nie jest czarno-białe.
To już nie jest opowieść o dwóch osobach, przemierzających niebezpieczny świat. To historia wielu ludzi, żyjących w przerażających czasach, rozpaczliwie walczących o normalność; gdzie każdego zaślepiają własne pragnienia, obsesje i traumy z przeszłości. Przygoda do samego końca pozostaje spójna, intrygująca i pełna dramatycznych wydarzeń.
Od strony wizualnej The Last of Us 2 po prostu zachwyca. Bez względu na posiadaną wersję konsoli, odkrywamy wiarygodny, przekonywający świat - skąpany w świetle i półmrokach, owładnięty roślinnością i smutkiem pejzaż, który potrafi zmienić się w przerażający i duszący spektakl, gdy schodzimy pod ziemię. Tu każda postać, uśmiech, płacz, każdy ruch i strzał wyglądają niezwykle realistycznie oraz naturalnie.
Rozgrywka z kolei, będąca połączeniem eksploracji świata z walką z ludźmi oraz zarażonymi, jest po prostu fenomenalna. Mamy pełną kontrolę nad wyborem strategii każdego starcia i aż czujemy się zachęcani, by eksperymentować ze skradaniem, zakładaniem pułapek i odwracaniem uwagi, przygotowując idealne zasadzki.
W pierwszej części czuliśmy, że każde starcie to desperacka walka o przetrwanie i tutaj nie jest inaczej, lecz obecnie chodzi również o determinację bohaterki. Ellie jest bezwzględna i nie waha się przed brutalnymi rozwiązaniami. Podrzynamy więc gardła, strzelbą urywamy ręce, a domowej roboty minami rozrywamy oprawców na kawałki.
Bogaty ekwipunek idzie w parze z prostymi drzewkami umiejętności, których rozwijanie również wpływa na efektywność w starciach. Ellie skradająca się niczym cień, z tłumikiem nałożonym na pistolet i łukiem do cichych eliminacji, będzie się różnić od Ellie, u której rozwinęliśmy efektywność ładunków wybuchowych, obrażenia od strzelby i zasięg rzutu mołotowami, a to tylko dwie ścieżki rozwoju z kilku dostępnych.
The Last of Us 2 nie jest jednak klasyczną przygodową grą akcji, jak choćby Uncharted. To wciąż bardziej realistyczna, wzbudzająca niepokój podróż, w której rozwaga i nasłuchiwanie zagrożenia są kluczem do przetrwania. Najbardziej przypominają o tym zarażeni przeciwnicy. Przerażające odgłosy w mroku ponownie mrożą krew w żyłach i podnoszą ciśnienie. Tym razem przeciwników może pojawić się całkiem sporo, więc jedna pomyłka i wszystko zmienia się w chaotyczną i czasami desperacką bitwę.
Zobacz także: The Last of Us 2 - Poradnik, Solucja
Rozwój pandemii doprowadził też do pojawienia się nowych typów zombie, co wymusza zmiany strategii. Podobnie jest z ludzkimi oponentami, którzy są świetnie zorganizowani, komunikują się niewiarygodnie skutecznie, a nawet tropią nas za pomocą psów. Te ostatnie w otwartym starciu pomagają swoim panom, przewracają nas, gryzą w ręce, a nawet dobijają.
Eksplorowane obszary są dość różnorodne. Mimo że w większości przypadków przemierzamy betonową dżunglę, to jednak twórcy zadbali, by nawet kolejna z rzędu opuszczona kafejka czy pokój hotelowy, opowiadały własną historię. Warto podkreślić świetnie zaprojektowane mniejsze i całkiem rozległe lokacje, w których jest wiele możliwości ukrycia się, przejść czy sekretnych pomieszczeń.
Przemierzanie motorówką zalanych ulic buduje wyjątkowy klimat, podobnie jak jeżdżenie na koniu po autostradzie porośniętej gęstą roślinnością. Siedliska ludzi imponują rozplanowaniem i wiarygodnością - tak prawdopodobnie moglibyśmy żyć w świecie po masowej pandemii.
Gra jest przy tym fantastycznie udźwiękowiona. Wspomnieliśmy o odgłosach zarażonych czy komunikacji wśród ludzi, ale trzeba podkreślić, jak istotną rolę odgrywa dźwięk w The Last of Us 2 - jest po prostu jednym z fundamentów rozgrywki i przedstawionego świata, a nie zwyczajnym tłem.
Kontynuacja jest też znacznie dłuższa niż pierwsza część. Mniej więcej w połowie poznajemy kilka istotnych fabularnie postaci, a gra otwarcie informuje, że to jeszcze nie koniec, a dopiero półmetek.
Nie ma jednak poczucia rozciągnięcia opowieści, ponieważ mocne wydarzenia fabularne znakomicie przeplatane są spokojniejszymi fragmentami - te bywają czasami monotonne i powtarzalne, ale na szczęście szybko wynagradza to akcja. Finał, choć dla wielu dyskusyjny, to zdecydowanie nie jest taki, jakiego mogliśmy się spodziewać. Wszystko zaś, co słyszeliśmy przed premierą w zderzeniu z tym, co widzimy na ekranie, jest już melodią przeszłości.
Naughty Dog nie szuka łatwego poklasku. Wytrwale podąża ścieżką łączenia trudniejszych tematów z niesamowitą rozgrywką oraz wizją przerażającego świata po apokalipsie. Historia Ellie jest bardzo smutną, a jednak realistyczną do bólu opowieścią, której nie są w stanie opisać proste słowa. To wielowymiarowa produkcja, pełna brutalności i ciężkiego klimatu, jednocześnie skłaniająca do pogłębionej refleksji o nas samych.
Plusy: | Minusy: |
|
|
Platforma: PS4 - Premiera: 19 czerwca 2020 - Wersja językowa: polska (napisy lub dubbing) - Rodzaj: akcja, przygoda, dramat - Dystrybucja: cyfrowa, pudełkowa - Cena: 249 zł (sprawdź oferty w sklepach) - Producent: Naughty Dog - Wydawca: Sony
Recenzja The Last of Us 2 została przygotowana na podstawie egzemplarza dostarczonego nieodpłatnie przez PlayStation Polska.