The Last of Us serial - odcinek 5: podsumowanie
Co się wydarzyło.
Na tej stronie znajdziesz podsumowanie 5. odcinka serialu „The Last of Us”. Opisujemy wszystkie wydarzenia, w tym opowieść o Henrym i Samie, a także wielką bitwę z zainfekowanymi pod koniec epizodu.
Jeśli chcesz przypomnieć sobie, co wydarzyło się ostatnio, przejdź do podsumowania 4. odcinka. Możesz też przejrzeć listę podsumowań wszystkich odcinków „The Last of Us”.
5. ocinek zaczyna się od retrospekcji. Widzimy moment, w którym grupa obywateli brutalnie odbija Kansas City z rąk Fedry, z którą od lat walczyli. Funkcjonariusze organizacji są torturowali i mordowani bez skrupółów. Przez megafony wygłaszana jest też informacja, że każda osoba kolaborująca z Fedrą odpowie za działalność kontrrewolucyjną.
Wśród tego chaosu ukrywa się dwóch braci - młodszy Sam i opiekujący się nim Henry. Sam jest niesłyszący, dlatego bracia porozumiewają się językiem migowym.
Katheleen rozmawia z grupą kolaborantów, próbując wyciągnąć od nich lokalizację Henry'ego. Jeden z mężczyzn wygaduje się i ujawnia, że Henry przebywa z Edelsteinem, czyli lekarzem, z którym Kathleen rozmawiała w poprzednim odcinku. Ukrywa się gdzieś w mieście, więc Kathleen wysyła żołnierzy, by przeczesali budynki. Kobiecie zależy na dopadnięciu Henry'ego, bo to właśnie on wydał Fedrze jej brata, co doprowadziło do jego śmierci. „Kapusie” z poprzedniej sceny zostają rozstrzelani na rozkaz Kathleen, mimo że obiecano im sprawiedliwy sąd.
Henry i Sam docierają do kryjówki, w której czeka już wspomniany Edelstein. Grupa ma bardzo mało zapasów i zero amunicji. Henry ma plan - chce uciec z Kansas przez tunele pod miastem, jednak taka przeprawa będzie bardzo trudna. Sam lubi rysować, dlatego na ścianach kryjówki zostawia sporo rysunków wykonanych kredkami. Przedstawiają „SuperSama” strzelającego do Fedry z laserowych oczu.
Edelstein poszedł szukać zapasów, ale po dłuższym czasie nieobecności, Henry uznał, że najpewniej zginął (to prawda - egzekucji dokonała sama Kathleen tuż po przesłuchaniu. Widzieliśmy to w poprzednim odcinku). Sam jest smutny i żeby go rozweselić, Henry maluje na jego twarzy pasek symbolizujący opaskę, którą nosi „SuperSam”.
Bracia zamierzają wyjść z budynku, ale wstrzymują się, gdy Henry słyszy strzelaninę. To Joel odpiera zasadzkę, którą obserwowaliśmy z innej perspektywy w poprzednim odcinku. Bohaterowie czekają do zmroku, a potem zakradają się do budynku, w którym śpi Joel i Ellie. Biorą ich na muszkę, a potem budzą - tak skończył się poprzedni odcinek.
Oczywiście Henry i Sam nie chcą skrzywdzić Joela i Ellie. Gdy napięcie opada, bohaterowie wspólnie jedzą i rozmawiają. Na drugi dzień omawiają wspólny plan ucieczki z Kansas City: Henry będzie przewodnikiem, a Joel ma trzymać palec na spuście, gdyby coś poszło nie tak. Część drogi prowadzi przez tunele konserwacyjne pod miastem i tu pojawia się problem - w tunelach najprawdopodobniej są zarażeni.
Bohaterowie schodzą pod ziemię. Tam natrawiają na pomieszczenia, które najwyraźniej służyły kiedyś za dom jakiejś grupie z dziećmi. Są tu zabawki, piłka, improwizowana bramka i inne ciekawe przedmioty. Joel i Henry postanawiają zostać tu do zmroku. Ellie i Sam miło spędzają czas mimo trudności komunikacyjnych. Henry opowiada Joelowi, że donosił na obywateli, by uzyskać od Fedry leki na białaczkę, na którą cierpi Sam.
Akcja przenosi się do Kathleen, która wróciła do pokoju, w którym dawniej spała razem ze swoim bratem. Jest roztrzęsiona i mimo że jej brat nie był mściwym człowiekiem, zamierza dopaść Henry'ego i go zabić.
Grupa Joela wychodzi z tuneli i spotyka się z ostrzałem snajperskim. Joel zakrada się do budynku i jest zmuszony zabić snajpera. Okazuje się, że starszy mężczyzna należał do grupy Kathleen, która już zmierza na miejsce, powiadomiona wcześniej przez krótkofalówkę.
Joel zostaje na pozycji snajperskiej, broniąc pozostałą trójkę na dole. W wyniku celnego strzału, nacierająca ciężarówka wbija się w budynek i następuje spory wybuch. Pojawia się Kathleen z całym szwadronem żołnierzy u boku - kobieta szuka Henry'ego. Ten zgadza się wyjść z ukrycia, jeżeli Kathleen puści dzieci wolno. Kobieta twierdzi jednak, że nie zamierza tego zrobić i młodzi też muszą zginąć.
Kathleen miała już zabić Henry'ego, gdy wspomniana wcześniej ciężarówka wpadła pod ziemię, odsłaniając tunele pod asfaltem. Wychodzi z nich ogromna chmara zarażonych, rozpętując chaos. Ludzie Kathleen bronią się karabinami, Joel osłania z góry Ellie, Henry'ego i Sama.
Do walki wkracza Purchlak - ogromny, żyjący przez wiele lat zarażony, który z miejsca zabija najwierniejszego żołnierza Kathleen. Ellie ledwo udaje się uciec od monstrów, w tym od młodej klikaczki, która weszła za nią do samochodu.
Gdy wydaje się, że trójce udało się uciec od zgiełku walki, pojawia się Kathleen, mierząc do nich z broni. Zostaje jednak zaatakowana i zabita przez wspomnianą klikaczkę.
Joel, Ellie, Henry i Sam znajdują kryjówkę w starym motelu i postanawiają spędzić w nim noc. Sam jest w jednym pokoju z Ellie i przyznaje jej w sekrecie, że został ugryziony w nogę, co oznacza, że wkrótce się przedmieni. Ellie nie traci ducha i próbuje pomóc chłopakowi, smarując jego ranę własną krwią, wierząc, że może zapobiegnie to infekcji. Sam prosi, by Ellie została z nim na noc.
Ellie budzi się rano na krześle. Sam siedzi na łóżku odwrócony tyłem do niej. Do tej pory - jako zarażony - nie wiedział o jej obecności, ale gdy dziewczyna do niego podchodzi, rozpoczyna się szarpanina. Joel chce pomóc Ellie, ale Henry mierzy do niego z broni, bo nie chce dać skrzywdzić swojego młodszego brata.
Wreszcie Henry strzela do Sama, zabijając go. Nie mogąc się pogodzić z takim losem, odbiera życie również sobie. Joel i Ellie zakopują ciała braci na zewnątrz. Ellie kładzie na grobie Sama tabliczkę, którą chłopiec porozumiewał się z osobami nieznającymi języka migowego. Napisała na niej „Przepraszam”.
Spis treści: The Last of Us (serial) - przewodnik po serialu
Więcej o serialu The Last of Us: