Tiktoker tworzy „najgorszą grę w historii”. Jest w niej wszystko, czego nienawidzimy

Zapewne wielu z nas rozmyśla czasem o tym, jak mogłaby wyglądać możliwie najbardziej irytująca gra. Pewien Tiktoker postanowił pójść krok dalej i stworzyć tytuł zbudowany z najbardziej znienawidzonych elementów, jakie serwują nam deweloperzy.

Jak podaje serwis PCGamer, wykonaniem ambitnego planu zajmuje się niejaki „everywhereno", który regularnie publikuje postępy prac na swoim profilu. Co najważniejsze, pomysły na uczynienie gry jeszcze gorszą bierze nie tylko od kolegów z branży, ale przede wszystkim graczy.

Okazuje się, że miłośnicy gier potrafią być bardzo kreatywni. Monster Sniper Season 3 - bo taką nazwę nosi projekt - jest platformówką 2D, w której kierujemy szczurem wyposażonym w wyrzutnię rakiet i bumerang. Jeśli jednak chcemy zmienić broń, najpierw będziemy musieli wykonać losowe zadanie matematyczne. Samo przeładowanie natomiast to już tylko 150 kliknięć przycisku na klawiaturze.

Podobnych „przyjemności” jest wiele więcej. Postacią poruszamy się za pomocą kursora myszki, a celujemy strzałkami na klawiaturze. Głównym przeciwnikiem szczurzego protagonisty są szybkie i drobne mrówki, w które bardzo ciężko trafić. Oczywiście nie brakuje też elementów zręcznościowych w postaci skakania na malutkie wysepki i unikania kolców. Oprócz tego wszystkiego mamy również:

• bezużyteczne ulepszenia postaci, które zdobywamy po przejściu irytującej minigry
• niemożliwe do przewinięcia, długie dialogi
• misje z eskortą, w których druga postać nigdy nie porusza się z tą samą prędkością co gracz
• uroczego psa, który zmieni się w mrówki, jeśli spróbujemy go pogłaksać
• system dbania o nastrój głównego bohatera. Co pewien czas musimy mu napisać coś miłego, żeby móc bawić się dalej
• przymus grania w sieci

Seria tworzona przez „everywhereno” zbiera coraz więcej wyświetleń, więc możemy przypuszczać, że z czasem do gry zaczną trafiać jeszcze gorsze rzeczy. Pod ostatnim materiałem jeden z graczy zaproponował ograniczoną liczbę skoków na minutę. Jest też pomysł na urozmaicenie rozgrywki reklamami wyświetlanymi po śmierci postaci, ale nie byłaby to raczej wielka innowacja. Pozostaje mieć nadzieję, że deweloperzy tytułów AAA nie zainspirują się żadnym z wymienionych pomysłów.