Skip to main content

To może być cichy hit roku. Długi gameplay z Outcast 2 wygląda naprawdę nieźle

Kolorowa planeta i sporo latania.

Outcast: A New Beginning, czyli sequel kultowej produkcji z 1999 roku, zapowiada się na jedną z ciekawszych premier AA tego roku. Świeżo opublikowany gameplay pokazuje uroki otwartego świata i całkiem satysfakcjonującą eksplorację.

Całokształt przypomina nieco hybrydę Elexa i Avatar: Frontiers of Pandora. Mamy więc planetę zarośniętą kolorowymi roślinami, sprawnie wyglądający system przemieszczania się za pomocą plecaka odrzutowego, a w końcu także i strzelanie z perspektywy trzeciej osoby.

Jednym z najmocniejszych punktów gry wydaje się właśnie otwarty świat i wachlarz sposobów, w jaki możemy się po nim poruszać. Oprócz wspomnianego plecaka mamy też możliwość szybowania prawie niczym w Spider-Man 2. Najwyraźniej nie zabraknie też rozbudowanego craftingu - po mapie rozrzucono sporo materiałów, które możemy niszczyć, zbierać i zapewne przerabiać.

Walka wypada trochę sztywno, a celowanie zza pleców w latające potwory zapowiada się na męczące, ale możemy zakładać, że arsenał głównego bohatera rozszerzy się poza sam pistolet wraz z rozwojem fabuły. Najwidoczniej zabraknie też swobodnej szybkiej podróży, a najszybszą opcją przemieszczania się będą portale rozsiane po zakątkach mapy.

Outcast: A New Beginning, zwane też Outcast 2, sprawdzimy już niedługo, premierę zaplanowano bowiem na 15 marca. Gra zmierza na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Co ciekawe, za prace odpowiadają twórcy oryginału sprzed ponad 20 lat - studio Appeal.

Jeśli chodzi o fabułę, po raz kolejny wcielimy się Cuttera Slade'a, który stracił pamięć, po tym jak został wskrzeszony przez Yodów. Bohater ruszy na pomoc planecie Adelpha, wyzwalając wioski cywilizacji Talan i zyskując dostęp do potężnych mocy.

Zobacz także