Skip to main content

To podobno najdziwniejszy film Marvela. „Ant Man i Osa: Kwantomania” z pierwszymi opiniami

Krytycy zachwycają się postacią Kanga.

Premiera widowiska „Ant Man i Osa: Kwantomania” zbliża się wielkimi krokami, a w sieci pojawiły się już pierwsze opinie krytyków. Recenzje w większości wskazują na udaną produkcję ze świetnym antagonistą Kangiem Zdobywcą, ale niektórzy przyznają także, że to „najdziwniejszy film Marvela”.

„Ant Man i Osa: Kwantomania” został już zaprezentowany publiczności zgromadzonej w Los Angeles na pokazie zorgazowanym przez Marvel Studios. Przypomnijmy, że widowisko w reżyserii Peytona Reed oficjalnie rozpoczyna piątą fazę uniwersum MCU. Co ciekawe, zawiera dwie sceny po napisach i według amerykańskich dziennikarzy, warto pozostać w kinach.

Czy „Ant Man i Osa: Kwantomania” będzie udany, rozpoczęciem nowego rozdziału uniwersum MC?Zobacz na YouTube

„Dobrze bawiłem się z #AntManAndTheWaspQuantumania. Paul Rudd przeszedł samego siebie a JM [Jonathan Majors, filmowy Kang - dop. red.] bez wysiłku udowadnia, że zasługuje na każda minutę swojego screen-time, ale prawdziwą gwiazdą tej produkcji jest scenariusz JL [Jeff Loveness - dop. red.] - przypomina jak cudownie dziwny i tajemniczy jest MCU” - napisał dziennikarz Dempsey Pillot z serwisu Cinefied.com.

To z zdecydowanie najdziwniejszy film Marvela, ale w dobrym tego słowa znaczeniu! Opiera się mocno na sferze sci-fi MCU, wykonując wiele zamaszystych kroków. Nie jest idealnie, ale z pewnością zabawnie, ciekawie i z dużą dawką funu. Dziwaczna, ale znakomita wycieczka w kwantomowy wymiar” - przyznał Daniel Howat z portalu Next Best Picture.

„Przychodzi taki moment, kiedy każda saga musi puścić wrotki i MCU właśnie to zrobiło w # AntManAndTheWaspQuantumania. Jak w każdej roli, JM [Jonathan Majors, filmowy Kang - dop. red.] pozostaje nieskończenie fascynujący” - stwierdził redaktor Brian Davids z The Hollywood Reporter.

„Piąta faza rozpoczęta! Nowy #AntMan to psychodeliczny rollercoaster pełny przerażających i jednocześnie zabawnych kuriozum, nie wspominając o bardzo groźnym Kangu. Nastrój rodem z Gwiezdnych Wojen spotkał się z MCU w jego najdziwniejszym i najbardziej pomysłowym wydaniu. MODOK jest zabawny, ale to JM [Jonathan Majors, filmowy Kang - dop. red.] zaprasza na jazdę bez trzymanki. Na coś takiego się pisałem!” - uznał Erik Davis publikujący w serwisie Rotten Tomatoes.

Trzeba jednak zauważyć, że pojawiają się także opinie o nużącej fabule, której brakuje większej głębi. Co więcej, przedstawiona historia rzekomo nie angażuje na poziomie emocjonalnym i jest nasycona pustymi „wypełniaczami”, według prowadzących słuchowiska The Movie Podcast.

„Ant Man i Osa: Kwantomania” pojawi się w polskich kinach 17 lutego.

Zobacz także