To „środkowy palec” dla Rosji. Ukraińskie studio zapowiada nową grę

Twórcy gier o Sherlocku Holmesie z ukraińskiego studia Frogwares zapowiedzieli nowy projekt. Deweloperzy traktują tytuł jako wyraz sprzeciwu wobec Rosji, która wytoczyła wojnę Ukrainie.

Produkcja znajduje się na razie na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Gra powstaje pod kryptonimem Palianytsia, który jest symboliczny na dwa sposoby. Po pierwsze odnosi się do kuchni naszych wschodnich sąsiadów, a po drugie jest słowem, z wypowiedzeniem którego Rosjanie mają duży problem, więc obecnie jest używany do demaskowania najeźdźców.

Przedstawiciele studia tłumaczą, że tytuł jest połączeniem horroru i tajemnicy rodem z epoki wiktoriańskiej. Pozycja podobno przypadnie do gustu fanom poprzednich dokonań zespołu, w tym The Sinking City i serii Sherlock Holmes. Na razie opublikowano cztery grafiki koncepcyjne, a pełna prezentacja zaplanowana jest na lato.

- Ujawniamy grę w taki sposób, by zapewnić ludzi, że idziemy naprzód, a także, by pokazać środkowy palec tym, którzy myśleli, że mogą najechać na nasz kraj, licząc, że mogą zakłócić i zrujnować nasze życia - wyjaśnia Sergiej Organesyan z Frogwares.

Co ciekawe, początkowo studio miało zająć się innym projektem, który miał być bardziej rozbudowanym tytułem. Palianytsia pod względem rozgrywki jest mniej złożone niż wcześniejsze produkcje zespołu - zamiast otwartego świata dostaniemy liniową przygodę.

Deweloperzy tłumaczą, że wobec trwającej wojny postanowili postawić na grę, której proces rozwoju pozwala na elastyczność. Ekipa musi zmagać się nie tylko z klasycznymi dla branży problemami, ale też nieustanną groźbą utraty niektórych pracowników, którzy mogą zdecydować się na wolontariat lub paść ofiarą rosyjskich ataków.

Frogwares zapewnia jednak, że choć Palianytsia powstaje w niesprzyjających warunkach, produkcja jest ambitnym projektem o wysokim poziomie jakości i oferuje „wspaniałą opowieść”.