Todd Howard naśmiewa się ze Starfield. Parodia konferencji zrobiona przez AI imponuje realizmem
„Szesnaście razy więcej ekranów ładowania”.
W sieci opublikowano zabawny film, w którym reżyser Starfield mówi o grze w bardzo szczery i prześmiewczy sposób. Całość utrzymana jest w konwencji wielkiej prezentacji i powstała dzięki generatorowi mowy opartemu o uczenie maszynowe.
Branżowe konferencje, jakkolwiek emocjonujące by nie były, często obfitują w barwne slogany i górnolotne obietnice, które niestety nie zawsze pokrywają się ze stanem faktycznym. A co by było, gdyby twórcy gier mówili całą prawdę i byli szczerzy aż do bólu? Postanowił to sprawdzić twórca kanału Unscripted, który wykorzystał moc sztucznej inteligencji do przygotowania niezwykle zabawnej i realistycznej parodii, a jego pierwszą „ofiarą” padł reżyser Starfield.
Na początku znany choćby z The Game Awards dziennikarz Geoff Keighly zaprasza widzów na noc otwarcia „Szczerej konferencji”, po czym na scenie pojawia się „jeden z największych twórców gier”, Todd Howard. Zapytany, dlaczego tak naprawdę powstało Starfield, Howard odpowiada: „marzyliśmy o grze, która zepsuje silnik Creation Engine i każdy jego aspekt”. Uwagę zwracają bardzo przekonujące głosy wygenerowane przez SI oraz sprytny montaż ukrywający ruchy ust niepasujące do zmienionych kwestii.
Todd Howard mówi, że nie może doczekać się, aż „wszyscy upgrade'ują swoje komputery i zaczną zwiedzać tysiące pustych planet, gdzie dopadnie ich prawdziwe poczucie samotności”. Następnie deweloper zdradza, że Bethesda „pragnęła stworzyć grę dająca nieskrępowaną wolność zwiedzania galaktyki, ale chyba coś poszło nie tak, choć ręki nie da sobie za to uciąć”. I zaczyna wymieniać - crafting jest gorszy, budowanie placówek jest gorsze, towarzysze ciągle na nas narzekają, perki są gorsze... A do tego Starfield „oferuje szesnaście razy więcej ekranów ładowania”, co jest zabawnym przeinaczeniem słynnych słów Todda Howarda na temat liczby detali w Fallout 76.
Film obfituje w wiele smaczków i udanych żartów, jak pytanie o to, jakich ocen spodziewają się twórcy, na co Todd Howard odpowiada „celujemy w sporne 7/10”, a całość uzupełniono montażem najpoważniejszych błędów pojawiających się podczas rozgrywki. Choć materiał mocno wyśmiewa ostatnią produkcję Bethesdy, to jednocześnie czuć, że przygotowany został przez fana Starfield, który spędził przy grze dziesiątki godzin. Warto też docenić pomysłowość i talent twórcy, który naprawdę przyłożył się do stworzenia realistycznej parodii. Podobnych filmów na kanale Unscripted może wkrótce pojawić się więcej.