Skip to main content

Tom Cruise bije rekordy. Top Gun: Maverick zarobiło 100 mln dol. w weekend

Siła nostalgii.

„Top Gun: Maverick” tylko w weekend wypracowało w kinach przychody na poziomie 100 milionów dolarów. To pierwszy raz, gdy film z Tomem Cruisem w roli głównej osiągnął taki poziom.

To nie wszystkie rekordy najnowszej superprodukcji. Łącznie cztery dni emisji (w tym dzień wolny w USA, 30 maja) wygenerowały 156 mln dol., co stanowi już rekord wszech czasów.

Poprzednio liderem w tej kategorii było „Piraci z Karaibów: Na krańcu świata”, z wynikiem 153 mln w 2007 roku. Jeśli podliczyć trzy dni od premiery, rezultat wynosi 126,7 mln, co jest jednak „tylko” drugim najlepszym rezultatem w historii Paramount Pictures, za „Iron Man 2” z 2010 roku.

Sprzedaż biletów szacuje się na 11,6 mln, tylko w weekend. To drugi najlepszy wynik ostatnich lat (mowa o okresie pandemii), za „Spider-Man: Bez drogi do domu” (20,6 mln) i „Doktor Strange w multiwersum obłędu” (14 mln).

Co interesujące, na liście krajów, w których „Top Gun: Maverick” bije rekordy popularności, wymienia się Polskę, gdzie wygenerowano podobno 1,2 mln dolarów. Globalne otwarcie przyniosło łącznie 248 mln dolarów przychodów.

Zobacz także