Tony Hawk’s Pro Skater 3+4 nigdy nie powstało, bo priorytetem dla Activision było Call of Duty
Anulowano też grę dla Nintendo.
Wielu fanów serii Tony Hawk’s Pro Skater liczyło, że po świetnie przyjętym remake’u dwóch pierwszych odsłon zobaczymy także odświeżone wersje kolejnych części cyklu. Nowe przecieki ujawniają, dlaczego nigdy nie dostaliśmy wydania Pro Skater 3+4.
Jak wynika z najnowszego materiału na youtubowym kanale DidYouKnowGaming, studio Vicarious Vision faktycznie pracowało nad odtworzeniem kolejnych gier z deskorolkowego cyklu. Według informacji, udzielonych anonimowo przez jednego z pracowników firmy, początkowo planowano stworzenie dużego remake’u czterech pierwszych części. W trakcie prac zapadła jednak decyzja, aby rozbić projekt na dwa osobne wydania.
Okazuje się jednak, że pomimo bardzo ciepłego przyjęcia pierwszej połowy remake’u, Activision anulowało produkcję kontynuacji. Zamiast tego wydawca uznał, że deweloper powinien zostać włączony do zespołu odpowiadającego za rozwój kolejnych odsłon Call of Duty. W międzyczasie Vicarious Vision pomogło jeszcze Blizzardowi stworzyć Diablo 2: Ressurected, zanim zostało w pełni wchłonięte przez spółkę i przemianowane na Blizzard Albany w 2022 roku.
Materiał wideo zawiera także kilka innych ciekawostek z historii studia. Mogliśmy się między innymi dowiedzieć, że deweloper w pewnym momencie współpracował z Nintendo nad nową grą z cyklu Donkey Kong. Japoński gigant miał być pod wrażeniem gier z serii Skylanders (wykorzystujących do zabawy kolekcjonerskie figurki z modułami NFC podobnie do Amiibo) i proponował wprowadzenie do uniwersum własnych postaci. Szczególnie mocno zaangażowany w projekt był ponoć sam twórca Mario, czyli Shigeru Miyamoto.
DidYouKnowGaming wyjaśnia, że projekt rozwijano przez zaledwie pół roku, zanim został wstrzymany przez Activision, a ostatecznie trafił do kosza w 2016 roku po całkowitym wygaszeniu marki Skylanders. Decyzja wydawcy miała szczególnie zdenerwować założycieli studia - Karthika Bala i Guha Bala - który podjęli decyzję o odejściu z firmy niedługo później i założeniu niezależnego Velan Studios,