Trailer Mutants in Manhattan przypomina o premierze gry
Wojownicze Żółwie w akcji.
Wczorajsza premiera gry akcji Teenage Mutant Ninja Turtles: Mutants in Manhattan przeszła nieco bez echa, co nie świadczy najlepiej o staraniach marketingowych Activision, podkreślonych jednak pojedynczym zwiastunem.
Gra jest już dostępna w dystrybucji cyfrowej na PC, PlayStation 3, PS4, X360 i Xbox One, a wersje pudełkowe na konsolach zadebiutują w Polsce w piątek.
Pierwsze recenzje są raczej mało zachęcające, w okolicach 50 procent. Autorzy narzekają na krótką zabawę, która i tak jest zbyt powtarzalna i niezbyt ciekawa.
Jak przystało na Wojownicze Żółwie Ninja, każdy z czwórki bohaterów dysponuje unikalnymi zdolnościami. Przykładowo, Leonardo - przywódca grupy - potrafi spowolnić czas, a Donatello w czasie walki leczy rannych braci kawałkiem pizzy.
Uwzględniono też tryb kooperacji dla maksymalnie czterech użytkowników. Gracze mogą łączyć różne ciosy i zdolności, aby zadać jak największe obrażenia napotykanym przeciwnikom. W kampanii możemy za to swobodnie przełączać się pomiędzy żółwiami.
Za tytuł odpowiadają mistrzowie gatunku gier akcji z japońskiego PlatinumGames. Można chyba jednak przyznać, że w ostatnim czasie - razem z Transformers: Devastation - studio zaczęło rozmieniać się na drobne.