Trailer Test Drive Unlimited Solar Crown przypomina o grze
O rywalizacji w sieci.
Po licznych opóźnieniach, w temacie Test Drive Unlimited Solar Crown od kilku miesięcy trwała cisza, przerwana teraz nowym zwiastunem oczekiwanej produkcji wyścigowej.
Oglądamy spory wycinek rozgrywki „na silniku”, skoncentrowany - jak się wydaje - na aspekcie społecznościowym i rywalizacji z innymi graczami. Jest też spojrzenie na modyfikowanie samochodów, driftowanie na torze i na podziemnym parkingu, nocną przejażdżkę po mieście i rzucanie wyzwań użytkownikom napotykanym w otwartym świecie.
W towarzyszącym trailerowi artykule deweloperzy opisują liczne planowane tryby rozgrywki. Celem będzie podnoszenie reputacji, ale - co interesujące - w podejściu przypominającym raczej gry MMO.
„To oznacza to, że wszystkie wyścigi są przede wszystkim wydarzeniami wieloosobowymi, więc w każdym z nich zmierzysz się z innymi graczami” - czytamy w opisie. „Jeśli dla danego wydarzenia nie znajdzie się wystarczająca liczba graczy, na polach startowych pojawią się kierowcy sterowanie przez sztuczną inteligencję”.
„Każdy wyścig w Solar Crown ma pewne ograniczenia dotyczące uczestnictwa. Te mogą dotyczyć kategorii samochodu, rocznika, marki, konkretnego modelu, rodzaju napędu (na przód, na tył lub na cztery osie), rodzaju silnika (spalinowy, hybrydowy, elektryczny) i wreszcie PR (Performance Rating) samochodu. Każdy wyścig ma zawsze co najmniej jedno ograniczenie, ale mogą być nawet trzy (np. Supercar, maks. rok 2010, FWD)”.
„Oprócz tych ograniczeń, które same w sobie pozwalają na nieskończoną liczbę wariantów, istnieją różne rodzaje wyścigów” - dodają twórcy, wymieniając klasyczną rywalizację na torze o określonej liczbie okrążeń, sprint z punktu A do punktu B, samotny przejazd na czas oraz Dominację, z punktami za miejsce na każdym odcinku kontrolnym.
Wszystko to zapowiada się na całkiem rozbudowany system. Test Drive Unlimited Solar Crown nie ma obecnie daty premiery, planowane po prostu na przyszły rok. Pierwotnie zakładno debiut jeszcze w 2022 roku, co dzisiaj brzmi dość naiwnie. Deweloperzy zdążyli też anulować odsłony PS4 i Xbox One.