Trwa walka Netflixa ze współdzieleniem kont. Wyciekła nowa metoda
Przypadkowo ujawnione informacje.
Na stronie Netflixa ukazała się informacja, w której ujawniono, w jaki sposób serwis zamierza walczyć ze współdzieleniem kont. Teraz jednak na próżno szukać komunikatu - platforma zdecydowała się go usunąć.
Metodę opisano na jednej z zakładek amerykańskiego Centrum Pomocy Netflixa na początku tego tygodnia. Nowe zasady jasno określały, że współdzielenie konta jest możliwe tylko w ramach jednego gospodarstwa domowego. Dlatego serwis będzie rzekomo wymagać od subskrybentów comiesięcznej weryfikacji urządzeń domowych na podstawie połączeń Wi-Fi z lokalizacji założyciela.
To oznacza, że w praktyce przynajmniej raz na trzydzieści jeden dni każdy z użytkowników konta będzie musiał zalogować się do aplikacji z głównego gospodarstwa, dzięki czemu jego nośnik trafi na listę zaufanych urządzeń. Jeśli chodzi o logowania w trakcie podróży, to abonent będzie mógł otrzymać specjalny kod umożliwiający korzystanie z Netflixa przez siedem dni z innego miejsca.
Natomiast użytkownicy chcący stale logować się na konto spoza podstawowej lokalizacji, będą proszeni o założenie własnego. W razie niesubordynacji zostanie im zablokowany dostęp do konta. Netflix uspokaja jednak, że nie będzie automatycznie obciążał właścicieli dodatkową opłatą.
Co ciekawe, komunikat widniał na stronie do 1 lutego, ale już zniknął. - Przez krótki czas protokół z Centrum Pomocy zawierający informacje, które dotyczą tylko Chile, Kostaryki i Peru, był dostępny w innych krajach” - powiedział rzecznik serwisu portalowi The Streamable. - Od tego czasu został zaktualizowany.
Gigant streamingu zaznaczył, że użytkownicy zostaliby odpowiednio wcześniej poinformowani o wszelkich zmianach na platformie. Pamiętajmy, że Netflix zapowiedział walkę ze współdzieleniem haseł do kont jeszcze w zeszłym roku.