Trwa walka o Redfall. Gra dostała nową broń w aktualizacji
Są też złe wieści.
Arkane nie poddaje się i walczy o jakość Redfall. Deweloperzy przygotowali trzecią większą aktualizację, a poza łataniem błędów i modyfikowaniem balansu jest też nowość - karabin snajperski Basilisk.
Broń posiada nietypową właściwość, „nadziewając” pierwszy pocisk pełnego magazynku mocą promieni UV, co pozwala oszołomić wampiry. Nowy element arsenału znajdziemy w świecie gry, z większą szansą na pozyskanie w pojemnikach Bellwether.
Pełna lista zmian i nowości w Update numer 3 obejmuje także sporo innych pozycji. Przeprojektowano umiejętności części przeciwników i postaci gracza, a także wyszukiwanie ścieżek przez sztuczną inteligencję oraz animacje przemieszczania się ludzi.
Jest też więcej punktów odradzania w misjach, co powinno zmniejszyć szanse na zablokowanie się po śmierci. Strażnicy rozsądniej patrolują okolice, umiejscowienie naszej postaci na mapie jest lepiej widoczne, a - co kluczowe - narracja menu przestaje określać wszystkie platformy sprzętowe jako „Xbox”.
Mile widziane będą zapewne także poprawki wydajności, choćby przy natknięciu się na Death Mist. Deweloperzy usprawnili cieniowanie, naprawili resetujące się ustawienia graficzne i wyeliminowali kolejne przypadki zacinania.
Brzmi dobrze, ale nie może zabraknąć złych wieści. Jak dodano, posiadacze przepustki Hero Pass za 30 dolarów będą musieli poczekać na nowe postacie do przyszłego roku, o czym wspomniano „mimochodem” na samym końcu listy.
Ciągłe narzekania graczy dotyczą także faktu, że Redfall nadal nie posiada matchmakingu. W obliczu stale zmniejszającej się liczby graczy znalezienie znajomych chętnych na kooperację jest wyjątkowo trudnym zadaniem, więc przydałaby się opcja poszukiwania „randomów” w sieci - ale na razie takiego rozwiązania brak.