Skip to main content

Tryb sieciowy w Mass Effect: Andromeda nie będzie obowiązkowy

Choć zintegrowany z fabułą.

W jednym z wywiadów twórcy Mass Effect: Andromeda zdradzili, że tryb wieloosobowy ma być zintegrowany z kampanią fabularną, ale zabawa w sieci nie będzie obowiązkowa.

Szczegółów na temat multiplayera podano stosunkowo niewiele, ale wiadomo, że tak jak w poprzedniej części przyjmie formę misji wykonywanych w kooperacji.

W wywiadzie udzielonym serwisowi Kotaku producent gry - Michael Gamble - ujawnił, że wariant wieloosobowy przedstawi pewną dłuższą historię, z którą jednak będzie można zapoznać się bez konieczności toczenia walk we współpracy z innymi użytkownikami.

Deweloper podkreślił też, że pojawi się możliwość płynnego przełączania pomiędzy trybem dla pojedynczego gracza a sieciowym. Dostęp do multiplayera - nazwanego przez twórców Strike Team - uzyskamy nie z menu głównego, a bezpośrednio z rozgrywki.

Z informacji ujawnionych kilka miesięcy temu w magazynie Game Informer wynika, że podczas zabawy będziemy mogli wysyłać zespoły na misje poboczne. Pojawi się jednak też możliwość wykonania zadań własnoręcznie, właśnie wraz z innymi użytkownikami.

Warto podkreślić, że w Mass Effect 3 gra w sieci była konieczna, aby odblokować wszystkie wątki fabularne, co oczywiście poirytowało wiele osób.

Zobacz na YouTube

Na razie nie wiadomo dokładnie, jak przygotowywany przez twórców system będzie działał. Niewykluczone jednak, że więcej informacji ujawnionych zostanie w tym miesiącu. Tak przynajmniej sugeruje główny projektant tytułu - Ian S. Frazier.

Za pośrednictwem Twittera jeden z fanów zapytał dewelopera, czy przed końcem stycznia pojawią się jakiekolwiek szczegóły na temat testów beta trybu wieloosobowego. W odpowiedzi napisał tylko, że są na to „duże szanse”.

Mass Effect: Andromeda zadebiutuje 23 marca na PC, PlayStation 4 i Xbox One.

Zobacz także