Trzeci sezon „Wiedźmina” będzie pełen akcji. Wraca ceniony specjalista
Odpowiedzialny za scenę rzezi w Blaviken.
Henry Cavill oficjalnie zapowiedział, że w trzecim sezonie „Wiedźmina” zobaczymy więcej dynamicznej akcji i scen walki. Dodatkowo, Netflix postanowił ponownie zaprosić do współpracy Wolfganga Stegemanna, który był odpowiedzialny za popularną sekwencję rzezi w Blaviken, znanej z pierwszej odsłony serii.
Gwiazdor przyznał, że ta kooperacja wyjdzie produkcji na plus. - Tym razem mogliśmy pracować przez cały sezon, a praca z Wolfiem jest niesamowita. Jest niezwykłym koordynatorem scen kaskaderskich i moim bardzo bliskim przyjacielem - powiedział Cavill w podcaście Happy Sad Confused dziennikarza Josha Horowitza.
- W trzecim sezonie będzie bardzo dużo akcji. Dlatego spędziliśmy razem naprawdę dużo czasu. Czasem o mały włos mogło coś nie wyjść, ale jakimś cudem wszystko się udało. Mamy nadzieję, że odbiorcom spodobają się efekty naszej pracy, ponieważ Wolfie naprawdę jest najlepszy w tej dziedzinie.
Zwróćmy uwagę na to, że twórcy serialu oraz sam aktor bardzo poważnie podchodzą do scen walki. Świadczy o tym fakt, że aktor w trakcie przygotowań do roli intensywnie trenował sztukę władania mieczem pod okiem specjalistów. Co więcej, artysta osobiście wykonuje sceny kaskaderskie, często odmawiając wykorzystania dublera.
Na razie nie znamy wielu szczegółów dotyczących trzeciej odsłony serialu „Wiedźmin”, który pojawi się latem 2023 roku. Netflix stara się nie ujawniać zbyt wielu tajemnic. Pamiętajmy jednak, że 25 grudnia zadebiutuje na platformie prequel serii pt. „Wiedźmin: Rodowód krwi”.