Skip to main content

Trzeci sezon „Wiedźmina” pokaże treści nieznane fanom. Kolejne odstępstwa od książek?

„Myślę, że to będzie ekscytujące”.

Trzeci sezon serialu „Wiedźmin” - jeszcze z Henrym Cavillem w głównej roli - znajduje się aktualnie w „głębokiej” postprodukcji i ma zadebiutować latem 2023 roku. Twórcy zapowiadają, że pozwolili sobie puścić wodze fantazji i pokazać treści nieznane fanom wiedźmińskiego świata.

Wskazówka odnośnie nowych treści pojawiła się w wywiadzie serwisu Screenrant z odpowiedzialnym za efekty wizualne Sébastiene Francoeurem oraz producentem Graeme Marshallem. Najciekawsze fragmenty wskazało niezawodne Redanian Intelligence.

- Jesteśmy w trakcie kończenia prac nad ostatnimi kilkoma odcinkami [3. sezonu - dop. red.] i to jest świetne. Nie sądzę, że jest to coś, co ktokolwiek wcześniej czytał lub widział w wiedźmińskim lore, więc myślę, że będzie to ekscytujące - powiedział Graeme Marshall, mając oczywiście na myśli zawartość 3. sezonu, a przynajmniej jej część.

- Pracujemy nad całkiem niezłymi rzeczami na następny sezon. Jesteśmy w punkcie, w którym pokazujemy to zespołowi twórców, a oni są zachwyceni tym, co im pokazujemy, więc to jest fajne. [Mamy - dop. red.] dość krótką sekwencję z ładną kreaturą, ale mamy też dłuższą sekwencję z dużą kreaturą, także to jest fajne - dodał Sébastien Francoeur.

Twórcy wydają się być dumni ze swojej pracy i mają raczej na myśli „rozszerzanie” świata Sapkowskiego o nowe elementy (na kształt serialu „The Last of Us”), a nie odstępstwa od materiału źródłowego. Z drugiej strony z licznych nieoficjalnych informacji wiemy, że to prawdopodobnie właśnie niespójność wizji serialu z prozą Sapkowskiego zdecydowało o odejściu Henry'ego Cavilla.

Liam Hemsworth już czeka na zdjęcia do 4. sezonu, ale twórcy potwierdzają, że prace jeszcze nie ruszyły na dobre.

Zobacz także