Skip to main content

Turniej Evo porzuca zmagania Street Fighter 4 na rzecz SF5

Fani nie są zadowoleni.

Największy na świecie turniej dla fanów bijatyk - Evo - wywołał spore kontrowersje wśród miłośników gatunku, rezygnując ze zmagań w Street Fighter 4.

Organizatorzy ujawnili w nocy listę pozycji dla tegorocznej imprezy, zaplanowanej na 15-17 kwietnia:

  • Street Fighter 5
  • Super Smash Bros. Melee
  • Super Smash Bros. Wii U
  • Pokken Tournament
  • Mortal Kombat X
  • Guilty Gear Xrd - REVELATOR
  • Ultimate Marvel vs. Capcom 3
  • Killer Instinct
  • Tekken 7

Uwagę zwraca postawienie na podwójne Smash Bros., a także obecność debiutującego w marcu Pokken Tournament, w którym walczą ze sobą Pokemony. Nie ma za to Ultra Street Fighter 4, gwiazdy poprzedniego turnieju.

Krytycy sądzą, że taki krok jest błędem i może negatywnie wpłynąć na frekwencję. Jednocześnie emocje wywołuje uwzględnienie 15-letniego Super Smash Bros. Melee z konsoli GameCube.

Z drugiej strony pojawiają się głosy poparcia, stojące za postępem i przejściem na Street Fighter 5, które w kwietniu będzie już na rynku od dwóch miesięcy. Fani zwracają też uwagę, że różnice między Super Smash Bros. Melee i Wii U są spore, więc uwzględnienie obu ma sens, a Street Fighter 4 i 5 to produkcje dużo bardziej zbliżone do siebie.

Jak można się domyślać, głównym polem do słownych przepychanek są społeczności fanów obu serii. Grupa miłośników Street Fighter poczuła się urażona, że koledzy preferujący Super Smash zasłużyli na „specjalne traktowanie”.

Warto przypomnieć, że obie wersje Super Smash pojawiły się również w ubiegłym roku, co nie wywołało jednak podobnych kontrowersji. Poniżej zestawienie z 2015 roku, ujawniające także zamianę Guilty Gear Xrd - Revelator za Guilty Gear Xrd - SIGN oraz Pokken Tournament za Persona 4 Arena Ultimax.

Organizatorzy Evo współpracują blisko z wydawcami gier, a koncentracja na nowszej odsłonie serii Street Fighter jest logicznym posunięciem ze strony Capcomu. Tak samo, jak promowanie Pokken Tournament przez Nintendo.

Bez względu na pobudki, rezygnacja ze Street Fighter 4 to koniec pewnego etapu w świecie bijatyk. Produkcja ta obecna była na turnieju od 2009 roku, angażując największe nazwiska na scenie.

Zobacz na YouTube
Zobacz na YouTube
Zobacz na YouTube

Zobacz także