Twitter wyprzedaje krzesła i ekspresy do kawy. Wróciła też subskrypcja
W poszukiwaniu zysków.
Reklamodawcy masowo wycofali się z Twittera po przejęciu serwisu przez Elona Muska. Pieniądze trzeba więc zabezpieczyć w inny sposób, co obejmuje najwyraźniej wyprzedaż... ekspresów do kawy, krzeseł i innego sprzętu biurowego.
Wszystkie te meble i elementy wyposażenia nie są już potrzebne, ponieważ korporacja zwolniła tysiące pracowników. W ramach licytacji organizowanej przez firmę Heritage Global Partners będzie można kupić między innymi sporych rozmiarów statuę niebieskiego ptaszka z logo. Cena wywoławcza: 25 dolarów.
Do tego stacjonarne rowery, cała masa przeróżnych foteli i stołów, liczne ekspresy do kawy, przemysłowe wyposażenie kuchni, projektory, komputery, cyfrowe tablice i tak dalej. Są nawet drewniane krzesła firmy Eames. Nowe kosztują po 2 tys. dolarów, lecz na aukcji wystartują od skromnego poziomu 50 dol. Jest też ekspres do kawy La Marzocco Strada - za nówkę zapłacimy 20 tys. dol.
Można więc spodziewać się, że ceny wzrosną podczas licytacji. Innym źródłem zysków jest powracający program subskrypcji. Zainteresowani użytkownicy mogą zapłacić 8 dolarów miesięcznie za niebieski znaczek zweryfikowanego konta. Opcja w przeszłości wywołała spore zamieszanie, przekładając się na konta podszywające się pod słynne marki i osoby.
Inne opcje obejmują możliwość edytowanie tweetów czy publikowanie materiałów wideo w rozdzielczości 1080p. W planach jest dodatkowe skomplikowanie symboli: złoty „ptaszek” dla firm oraz szary dla rządów i organizacji międzynarodowych.
Co interesujące, abonament jest droższy i kosztuje 11 dolarów miesięcznie, jeśli kupujemy go z poziomu urządzeń Apple. Elon Musk zapewne chce w ten sposób zrzucić na konsumentów 30-procentową prowizję App Store, na którą w przeszłości narzekał już wielokrotnie.