Twórca Avowed wyjaśnia, dlaczego gra jest bardziej kolorowa
To przydatna iluzja rozmiaru.
Avowed stawia na rozgrywkę w stylu kultowego Skyrima, ale w dużo bardziej kolorowej oprawie graficznej. Dlaczego? Dyrektor artystyczny Matt Hansen wyjaśnia założenia studia Obsidian.
Jak opisuje deweloper w rozmowie z serwisem Screen Rant, produkcje w stylu wymienionego Skyrima - i wiele innych gier fantasy - stawiają często na brązy i stonowane barwy, ponieważ w ten sposób gracz ma od razu poczucie, że przenosi się gdzieś w przeszłość.
„Natychmiast czujemy, jakbyś zostali przeniesieni do starszego świata, ponieważ kojarzymy tę paletę kolorów z historią” - wyjaśnia Hansen. „Nawet jeśli w rzeczywistości historia była tak samo kolorowa jak dziś, nawet bez wszystkich tych LED-ów i tym podobnych świateł”.
W Avowed będzie nieco inaczej, ponieważ miejsce akcji - Living Lands - ma kojarzyć się raczej z czymś egzotycznym i niebezpiecznym.
„Gdy ludzie myślą o egzotyce i niebezpieczeństwie, myślą o takich rzeczach jak trujące żaby i podobne, żywe formy niebezpieczeństwa” - przyznaje Hansen. „Chcieliśmy wykorzystać to również tutaj, ale w Avowed są też obszary, w których jest to nieco bardziej wyciszone. Możemy postawić na taką dwoistość i bawić się kontrastami”.
Takie podejście pomoże także w budowaniu wrażenia, że świat jest większy niż w rzeczywistości.
„Przechodząc z ponurego bagna, przez czerwoną pustynię i do popielatego pustkowia, przemierzanie wszystkich tych różnych obszarów sprawia, że świat wydaje się bardzo, bardzo duży” - objaśnia dyrektor artystyczny. „Living Lands to jeden kontynent, ale czujemy, jakbyśmy podróżowali po całej planecie i naprawdę chcieliśmy to wykorzystać”.
Brzmi całkiem dobrze, a różnorodność z pewnością będzie mile widziana. Avowed nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, lecz niedawno ujawniono, że mowa najpewniej o 12 listopada. Tytuł zmierza na PC i Xbox Series X/S.