Twórca Battlefield Hardline zapewnia, że gra „zadziała” w dniu premiery
Visceral nie powtórzy błędów BF4.
Stabilność rozgrywki - zwłaszcza w trybie sieciowym - pozostawiała wiele do życzenia podczas premiery strzelanki Battlefield 4. Jeden z deweloperów Battlefield Hardline zapewnił, że nowa odsłona serii nie będzie miała podobnych problemów.
- Pytasz o to, „czy gra zadziała”. Odpowiedź brzmi: tak - obiecał dyrektor kreatywny Ian Milham w rozmowie z serwisem Game Revolution. - Prace zaczęliśmy na ponad rok przed premierą Battlefielda 4.
- Od dłuższego czasu współpracujemy z ludźmi z DICE, a część naszych inżynierskich wysiłków widać nawet w BF4 i innych projektach. Gra jest teraz w całkiem dobrym stanie i cała ta praca znajdzie przełożenie także w naszym tytule.
- Za nami udane testy wersji beta, a wkrótce kolejna faza na każdej platformie - dodaje przedstawiciel studia Visceral Games. - Poważnie traktujemy prace i premierę. Tak, gra zadziała.
Twórcy spodziewają się podobno mniejszych problemów z uwagi na rozmiar produkcji i liczbę platform sprzętowych, ale nie powinno dość do większych kłopotów z rozgrywką czy serwerami sieciowymi.
Battlefield Hardline zostało niedawno opóźnione - do początku przyszłego roku. Gra ukaże się na PC, PlayStation 3, PS4, X360 i Xbox One.