Skip to main content

Twórca BioShock ma ogromne problemy z dokończeniem nowej gry - raport

Po niemal ośmiu latach.

Po niemal ośmiu latach pracy, kolejny projekt Kena Levine'a - kontrowersyjnego reżysera BioShock - utknął podobno w martwym punkcie, między innymi przez brak decyzyjności dewelopera.

Wieści przekazał Bloomberg, powołując się na opinie byłych kolegów twórcy ze studia Ghost Story Games, które powstało po zakończeniu BioShock Infinite i zamknięciu Irrational Games.

Informatorzy opisują problematyczny styl zarządzania Levine'a, o którym w przeszłości mówiło się także w kontekście prac nad BioShock, również pełnych problemów i opóźnień.

Zobacz na YouTube

Po upadku Irrational twórca samodzielnie wybrał podobno jedenaście osób z zamykanej firmy, formując w ten sposób Ghost Story. Zachował także finansowanie i wsparcie firmy Take-Two, a korporacja rzekomo dała twórcy wolną rękę, budżet bez limitu i minimalny nadzór.

Levine mówił w przeszłości o chęci zrewolucjonizowania gier bazujących na opowieściach i o tworzeniu „narracyjnego LEGO”, z wrażeniami odmiennymi dla każdego gracza. Problemem jest właśnie realizacja ambitnego konceptu - mówią byli koledzy.

Ken Levine

Projekt Ghost Story po niemal ośmiu latach nie ma daty premiery, ani nawet tytułu. Przeszedł za to przez kilka resetów. Jeden z konceptów - z 2016 roku - mówił o strzelance w stylu BioShock, na stacji kosmicznej kontrolowanej przez trzy frakcje.

- Pomysły były ambitne i wspaniałe - wspomina jeden z pracowników. - Ale skala rosła i rosła. Bez znaczenia były szanse zespołu, by dostarczyć całość do jesieni 2017 roku. Ken chciał stworzyć grę AAA z „budżetowym” zespołem. To nie mogło się udać.

Inni krytykują nadmierny perfekcjonizm oraz rozrośnięto ego reżysera. Jest „czarujący i charyzmatyczny”, ale „popada w zmiany nastroju i potrafi zaatakować jednostkę i zrugać ją przed wszystkimi kolegami” - wspomina kto inny.

Około połowa z jedenastki wybranej przez Levine'a opuściła już Ghost Story, w tym główny producent. Obecnie szykowany projekt wymaga podobno jeszcze kilku lat pracy.

Zobacz także