Twórca Black Myth: Wukong przestał kryć powód, dlaczego gry wciąż nie ma na Xboksach

Mija kolejny miesiąc, a po wersji Black Myth: Wukong na konsole Xbox Series X i S wciąż nie ma ani śladu. Temat powrócił niczym bumerang przez wpis producenta gry, który winą za opóźnienie obarczył słabszą konsolę „Zielonych”.

W ramach wyjaśnienia: tajemnica niebecności Black Myth: Wukong pozostaje nierozwiązana od sierpnia. Z początku za powód podawano problemy z „dotarciem do standardów jakości”, a kiedy indziej - rzekomą umowę o eksluzywność zawartą między Sony a studiem Game Science. Wpis dewelopera gry, który odnaleziono w chińskich mediach społecznościowych, wydaje się wskazywać na to, że problemem są ograniczone możliwości Xbox Series S.

Jak podaje brytyjski Eurogamer, powołując się na post zamieszczony przez producenta Feng Ji na portalu Weibo, premiera na Xboksach opóźnia się, ponieważ deweloperzy nie wiedzą jak zoptmalizować grę, mając do dyspozycji zaledwie 10 GB pamięci RAM współdzielonej między procesorem a kartą graficzną.

„Jedyną rzeczą, której brakuje, jest [wersja na - dop. red] Xboksy” - napisał Ji. „Nie wydaje się to do końca właściwe, ale z tymi 10 GB współdzielonej pamięci - bez lat doświadczenia w optymalizacji - naprawdę trudno się pracuje”.

Xbox Series X oferuje standardowe 16 GB pamięci, więc możemy zakładać, że wydanie Black Myth: Wukong jest już połowicznie gotowe. Niestety dla graczy, polityka Microsoftu zakłada jednak, że gra musi trafić na rynek w stanie grywalnym na obu konsolach. Identyczna sytuacja miała miejsce przy premierze Baldur's Gate 3, choć wtedy problemem było zoptymalizowanie wydania na Series S pod rozgrywkę w kooperacji na podzielonym ekranie.

Ograniczenia Xbox Series S budzą rozsądne obawy o to, czy konsola poradzi sobie z wymagającymi tytułami, które ukażą się w najbliższych miesiącach i latach. Najwyraźniej jednak o GTA 6 nie musimy się martwić - Take-Two wydaje się pewne tego, że gra zadziała na każdej platformie.