Twórca Breaking Bad chciał stworzyć grę w stylu GTA, na bazie serialu
Z planów wynikło niewiele.
Vince Gilligan - twórca „Breaking Bad” - chciał zamienić jeden z najlepszych seriali w historii na grę wideo. Całość miała przypominać GTA i wygląda na to, że filmowiec zgłosił się nawet do Rockstara.
- Sam nie jestem wielkim graczem, ale jak można nie znać Grand Theft Auto? Pamiętam, że pytałem ludzi, którzy początkowo zaakceptowali Breaking Bad, a teraz działają w Apple... Do kogo należy Grand Theft Auto? Nie można zrobić modułu z Breaking Bad? Nadal brzmi to sensownie - zauważył mężczyzna w podcaście Inside The Gilliverse, mając na myśli być może jakąś formę DLC.
Jak dobrze wiemy, z planów na takie ambitne przedsięwzięcie nic nie wynikło. Popularny serial doczekał się co prawda gier, lecz były to głównie mniejsze adaptacje. Gilligan dodaje, że na każdy projekt poświęcano sporo „energii, wysiłków i talentu”, co było podobno wartościową lekcją.
- Było całkiem sporo podejść do gier wideo - wspomina. - Niektóre z nich trafiły nawet na rynek. Próbowaliśmy rzeczywistości wirtualnej na PlayStation VR od Sony. Zrobiliśmy grę mobilną, która przetrwała krótki czas...
- Z tego co zdołałem się nauczyć podczas tego procesu jest fakt, że tworzenie gier jest cholernie trudne. Potrzeba wielu lat i milionów dolarów, zwłaszcza jeśli chcemy spróbować czegoś nowego, jak VR i tak dalej. Nigdy nic z tego nie wyszło. Szkoda.