Twórca Dead Space czuje się „dziwnie” nie pracując nad remake’iem
Produkuje nowy horror.
Glen Schofield, uważany za jednego z ojców sukcesu Dead Space, przyznał w niedawnej rozmowie, że czuje się „dziwnie”, nie będąc zaangażowany w prace nad remake’iem swojego tytułu.
Deweloper opuścił Electronic Arts już w 2009 roku i obecnie zajmuje się całkiem nowym horrorem, The Callisto Protocol. W wywiadzie dla magazynu Game Informer poruszył jednak temat przygód na statku Ishimura, odświeżanych obecnie przez Motive Studios.
- Ogłoszenie potraktowałem jako komplement. Nadal tak o nim myślę, ale jest też mi trochę szkoda. To dziwne, dziwne uczucie, takie oderwanie od własnej gry - wyjaśnił. - To dziwne uczucie. Chcą uczynić tytuł lepszym, niż ten, który samemu się wyprodukowało.
Schofield już przy Dead Space 2 udzielał tylko wskazówek, a z „trójką” nie miał już nic wspólnego. W 2009 roku założył Sledgehammer Games, by zająć się Call of Duty. Teraz pracuje nad wspomnianym The Callisto Protocol, które przywodzi na myśl właśnie horrory tworzone dla EA.
Akcję osadzono w 2320 roku na księżycu Jowisza - tytułowym Kallisto. Gracze będą musieli uciec z więzienia o zaostrzonym rygorze i odkryć „przerażające tajemnice” placówki.