Twórca Dead Space i Callisto Protocol szykuje nowy projekt
Czas na kolejne studio?
Glen Schofield - współtwórca Dead Space i Callisto Protocol - wydaje się sugerować, że szykuje nowy projekt na 2024 rok.
Były szef Sledgehammer Games (gdzie zajmował się Call of Duty) oraz Visceral Games (Dead Space) opuścił niedawno Striking Distance, czyli swoje ostatnie miejsce zatrudnienia. Finansowana przez koreański Krafton firma przygotowała właśnie Callisto Protocol, które przyjęto raczej chłodno.
Schofield odszedł wkrótce po debiucie tej pozycji, lecz wygląda na to, że nie pozostanie długo na bezrobociu. „Chociaż wziąłem trochę wolnego, byłem bardzo zajęty i to nie tylko rysowaniem” - zapewnił deweloper, który karierę zaczynał właśnie od grafiki. „Coś nowego i ekscytującego w sferze gier. Nie mogę się doczekać, by ujawnić więcej po Nowym Roku!”.
Z wykształceniem obejmującym nie tylko sztukę, ale i biznes, twórca wybrał tworzenie gier wideo, zaczynając od gier na licencjach „Simpsonów” czy „Kevin sam w domu”. Później dołączył do Crystal Dynamics, gdzie zajął się Gex i Legacy of Kain.
Następnie dołączył do EA Redwood Studios, przemianowanego później na Visceral Games. Tutaj odpowiadał za szereg tytułów na licencjach, ale kończąc zapewne swoim najgłośniejszym dziełem, czyli Dead Space.
Później Schofield przeszedł do rodzącego się dopiero Sledgehammer Games, służąc jako reżyser Call of Duty: Modern Warfare 3 czy Advanced Warfare. W 2019 roku założył właśnie Striking Distance, z celem zakładającym przygotowanie duchowego następcy słynnego horroru z czasów Electronic Arts.
The Callisto Protocol ukazało się ostatecznie w grudniu ubiegłego roku, zbierając mieszane oceny. Nie pomógł zapewne fakt, że wkrótce później EA wydało udany remake Dead Space. Krafton celowało podobno w sprzedaż na poziomie 5 mln egzemplarzy, ale nie dotarto nawet do 2 mln.