Twórca Dead Space Remake wyjaśnia, jak dobrze odświeżyć kultową grę
Najważniejsze jest odpowiednie podejście.
Wydany niedawno remake Dead Space okazał się sporym sukcesem, a gracze są w większości bardzo zadowoleni z jakości produkcji oraz poszanowania materiału źródłowego. Dyrektor kreatywny gry postanowił zdradzić, czego jego zdaniem potrzeba do stworzenia dobrego remake'u.
W branżowym podcaście Rise Above gościli ostatnio dyrektorzy kreatywni obu wersji Dead Space. Roman Campos, który kierował produkcją remake'u, opowiedział o tym, jak zespołowi Motive Studio udało się odtworzyć doświadczenia oraz emocje znane graczom z oryginału.
- Wierność oryginałowi była głównym filarem produkcji Dead Space Remake. W zespole definiowaliśmy podejście do pracy w ten sposób: niekoniecznie chodzi o odtworzenie oryginału takim, jaki był, a bardziej o odtworzenie go takim, jakim go zapamiętaliśmy - powiedział Roman Campos, dyrektor kreatywny Read Space Remake.
Takie podejście zachwalał Bret Robbins, który kierował rozwojem oryginalnej produkcji. Pod koniec podcastu Robbins zdradził, że choć nieco się denerwował tym, jak wypadnie nowa wersja kultowego horroru, to zmiany wprowadzone przez zespół Motive Studio w ostatecznym rozrachunku przyczyniły się do powstania znacznie lepszej gry, a deweloperzy „wykonali kawał świetnej roboty”.
Dla fanów Dead Space cała rozmowa w podcaście Rise Above jest prawdziwą żyłą złota, a obu twórców słucha się naprawdę przyjemnie, więc w wolnej chwili warto poświęcić tych 50 minut, by dowiedzieć się więcej o kulisach produkcji. Twórcy poruszają między innymi tematy głosu, który Isaac zyskał w nowej wersji czy zmiany w kilku nie do końca udanych w oryginale sekwencjach.