Twórca Deadly Premonition pracował na drugą częścią nietypowego horroru
Nie wiadomo jednak, co stało się z sequelem.
Hidetaka „Swery” Suehiro potwierdził w rozmowie z serwisem GamingBolt, że pracował nad sequelem nietypowego horroru Deadly Premonition.
Pytanie o produkcję z agentem Yorkiem w roli głównej padło w związku z D4: Dark Dreams Don't Die, powstającym wyłącznie na Xbox One. Dewelopera poproszono o wymienienie innych projektów, którymi zajmował się po wydaniu Deadly Premonition w 2010 roku.
- Po zakończeniu prac zacząłem zajmować się od razu serią Lord of Arcana, a w tym czasie planowałem już D4 w fazie pre-produkcji. Można więc powiedzieć, że D4 zajmowałem się przez ostatnie 2-3 lata - wyjaśnił popularny „Swery”.
- Patrząc wstecz na oryginalne plany, niektóre elementy znacząco się zmieniły, inne mniej. Równolegle zajmowałem się sequelem Deadly Premonition i założeniami wersji reżyserskiej.
Niestety, serwis GamingBolt nie zdecydował się drążyć dalej tematu Deadly Premonition. Nie wiadomo więc, czy projekt jest realizowany przez studio Access Games, czy też został „odłożony na półkę”.
Deadly Premonition ukazało się pierwotnie na X360. Gra opowiada historię agenta FBI - Francisa Yorka Morgana. Bohater przybywa do fikcyjnego miasteczka Greenvale w poszukiwaniu seryjnego mordercy. Tytuł studia Access Games czerpie inspiracje z serialu „Miasteczko Twin Peaks” i innych dokonań Davida Lyncha. Gra - nie bez problemów - ukazała się także na PC, w wersji reżyserskiej.
Poniżej wywiad z Suehiro, przeprowadzony przez serwis GiantBomb.