Twórca Diablo postawiłby na inny kierunek dla serii
Ale nadal chwali Blizzard.
David Brevik - były szef Blizzard North i główny programista pierwszego Diablo - wybrałyby inny kierunek dla tej serii, gdyby miał coś do powiedzenia na ten temat.
Twórca odszedł ze słynnego studia już w 2003 roku, trzy lata po premierze Diablo 2. Później zajmował się przeróżnymi innymi projektami, by wymienić mniej udane Hellgate: London. W roli konsultanta wspomagał prace nad Path of Exile oraz - ostatnio - Torchlight: Infinite.
Początki kariery Brevik poruszył w rozmowie z serwisem PCGamesN, zapytany choćby o kontrowersje związane z Diablo Immortal.
- Cóż, nie jest to kierunek, która ja bym obrał, ale nie miałem nic do powiedzenia - przyznał. - Opuściłem Blizzard i marka należy do nich, więc mogą zrobić, co zechcą. Uważam, że poradzili sobie z Diablo całkiem dobrze i czekam na nowe odsłony.
Gracze często porównują nowe części do tych legendarnych - zwłaszcza Diablo 2. Brevik ze skromnością dodaje, że jego gry nie są koniecznie lepsze, a oczekiwania warto dostosować do obecnych warunków.
- Nie jest łatwo, gdy ludzie porównują dzisiejsze Diablo to Diablo 2 - wyjaśnił. - Po pierwsze, fani patrzą na Diablo 2 przez różowe okulary i ciężko jest sprostać porównaniom do czegoś, co pamiętają tak ciepło.
- Po drugie, gry zmieniały się w ogromnym stopniu przez 20 lat. Liczba premier, dojrzałość rynku, znajomość systemów rozgrywki: wszystko to sprawia, że dzisiaj trudniej jest stworzyć coś przełomowego - dodał.