Skip to main content

Twórca futurystycznego Retro/Grade zapowiada horror Neverending Nightmares

AKTUALIZACJA: Projekt w pełni sfinansowany.

Aktualizacja #2: Zaledwie na kilka godzin przed końcem zbiórka pieniędzy na rzecz Neverending Nightmares zakończyła się powodzeniem. Ostatecznie Matt Gilgenbach pozyskał nieco ponad 106 tys. dol. z planowanych 99 tys.

Zgodnie z obietnicami, gra ukaże się najpierw na Ouya, a po wygaśnięciu okresu ekskluzywności także na PC, Mac i Linux. W ramach programu Free the Games Fund producent konsoli z Androidem podwoi zebrane fundusze.

Finał kampanii wiąże się ciekawą historią. Jeden z użytkowników Kickstartera, chcąc wpłacić 95,00 dol. przez pomyłkę zobligował się do przekazania 9,500 dol. Dzięki tak dużej kwocie gra natychmiast przekroczyła cel kampanii.

Pechowy użytkownik chciał zmniejszyć swój wkład, co jest jednak niemożliwe, jeśli zmiana oznacza cofnięcie kampanii poniżej osiągniętego już celu.

Na całe szczęście wydarzenie zwróciło uwagę innego wpłacającego - Thomasa Davisa. Ten postanowił ponieść swoją wpłatę do 3 tys. dolarów, dzięki czemu pechowiec mógł obniżyć swoją dotację i odetchnąć spokojnie.

*

Aktualizacja: Matt Gilgenbach rozpoczął kampanię na Kickstarterze, podczas której planuje zebrać 99 tys. dol. na psychologiczny horror Neverending Nightmares.

Na stronie projektu twórca dodał, że inspiracje czerpie z Silent Hill 2 czy Amnesia: The Dark Descent. Gra stawia na minimalistyczny interfejs i rozbudowaną fabułę, dzialącą się na różne wątki w zależności od poczynań gracza.

Jeśli zbiórka zakończy się powodzeniem, gra zadebiutuje w III kwartale przyszłego roku na konsoli Ouya, a sześć miesięcy później także na PC, Macu i Linuksie.

Projekt powstaje w ramach programu dla twórców niezależnych, organizowanego przez Ouya. W przypadku sukcesu kampanii, producent konsoli z Androidem podwoi zebraną kwotę.

*

Oryginalna wiadomość: Matt Gilgenbach, twórca rytmicznej gry zręcznościowej Retro/Grade zapowiedział psychologiczny horror Neverending Nightmares.

Jak opisuje serwis Polygon, gra opowiada historię mężczyzny, który budzi się z jednego sennego koszmaru tylko po to, by natychmiast wkroczyć w następny. Fabuła bazuje na prawdziwych wydarzeniach, gdy Gilgenbach cierpiał na depresję podczas prac nad Retro/Grade, pracując 40 godzin tygodniowo przez cztery lata.

Deweloper założył własne studio - Infinitap Games. Choć Neverending Nightmares opowiada o powolnym popadaniu w szaleństwo, to czerpie z doświadczeń twórcy.

- Myślę, że Neverending Nightmares jest grą, którą mogę zrobić lepiej niż ktokolwiek inny, ponieważ jest to dla mnie osobiste doświadczenie - mówi twórca. - Mogę skupić wszystkie te negatywne obrazy i emocje podczas prac nad psychologicznym horrorem.

Na oficjalnym blogu produkcji ogłoszono, że wkrótce wystartuje kampania na Kickstarterze, z powodu „nieszczęśliwej sytuacji finansowej” twórcy.

Zobacz na YouTube

Zobacz także