Twórca Helldivers 2 wyjaśnia, dlaczego gra nigdy nie dostanie trybu PvP
Dla dobra graczy.
Szef Arrowhead Game Studios - zespołu odpowiedzialnego za Helldivers 2 - wyjaśnił, dlaczego strzelanka nastawiona na rozgrywkę sieciową nie otrzyma nigdy trybu PvP, w którym gracze mogliby walczyć ze sobą.
Wydawałoby się, że gra akcji z naciskiem na współpracę między graczami będzie idealnym fundamentem pod tryb, w którym friendly-fire nie byłby problemem, a obowiązkiem. Szef studia Arrowhead Game - Johan Pilestedt - jest jednak innego zdania.
„Hej, nigdy nie dodamy trybu PvP” - napisał otwarcie w odpowiedzi na pytanie jednego z graczy. „Chodzi o ograniczenie toksycznych zachowań wśród społeczności. Chcemy, aby to środowisko dobrze się bawiło i wzajemnie wspierało. Aby wszyscy walczyli po tej samej stronie!” - wyjaśnił.
Zapewne równie istotną kwestią stojącą za decyzją twórców jest fakt, że dodanie trybu PvP wymagałoby przerobienia balansu rozgrywki na potrzeby starć między graczami. Aktualnie twórcy muszą tylko dbać o to, aby żadna broń nie wyróżniała się szczególnie przy eksterminacji przeciwników. W przypadku PvP w grę wchodzi masa innych pomniejszych czynników.
„Dołożymy wszelkich starań, aby Helldivers 2 stało się żywotną i udaną grą oraz uwielbianym IP” - dodał w innym wpisie Pilestedt. „Ale nie stanie się to w ciągu jednej nocy. To dopiero początek”. Jak się okazuje, plan na rozwój gry jest na tyle ambitny, że studio musi poszukiwać nowych deweloperów do pomocy.
Dziś Helldivers 2 radzi sobie bardzo dobrze, nawet mimo kontrowersji wokół zastosowanego w grze systemu DRM. Produkcja zdobyła nawet miano największej premiery Sony na PC, prześcigając takich gigantów, jak God of War czy Marvel's Spider-Man. To całkiem niezły dowód na to, że nie każda strzelanka oparta na kooperacji musi być dziś skazana na porażkę.