Twórca No Man’s Sky jest zadowolony z braku mikrotransakcji w grze
Nie planuje zmieniać stanu rzeczy.
Zamiast płatnych dodatków, No Man’s Sky regularnie otrzymuje ogromne aktualizacje, wydawane całkowicie za darmo. W obecnych czasach jest to podejście wyjątkowo rzadkie, co zauważa sam Sean Murray, szef odpowiedzialnego za prace studia Hello Games.
Twórca poruszył temat w niedawnej rozmowie z serwisem Nintendo Life, gdzie rozmawiano choćby o konwersji Switch. Rośnie liczba wspieranych platform, podczas gdy jedynym źródłem przychodów pozostaje zakup samej gry. Może warto to zmienić?
- Wiele osób mówi mi, że istnieją alternatywne modele biznesowe i pewnie tak jest. Cieszymy się jednak tym, co mamy teraz: pracą nad grą i pozytywną, otwartą społecznością. Z chęcią tworzy się dla niej kolejne aktualizacje - mówił Murray.
Deweloper sprecyzował, że nie krytykuje innych podejść, a sam jest wielkim fanem darmowych Fortnite czy Rocket League, wspieranych licznymi DLC. No Man’s Sky nie ma po jednak zamiaru podążyć podobną drogą, przynajmniej w najbliższej przyszłości.
- Fajnie, że mogą tak działać, ale my robimy co innego. To pewnie bardzo naiwne podejście, ale tak zaczynaliśmy i sądzimy, że obecnie jest to dla nas właściwy model - dodał Murray.