Twórca Oculus Rift wraca z nowym urządzeniem. To współczesny klon Game Boya
Nowoczesna nostalgia.
Palmer Lucky zajmuje się dzisiaj głównie rynkiem zbrojeniowym, lecz twórca Oculus Rift ma także czas na inicjatywy związane z grami. Mowa o ModRetro Chromatic, czyli urządzeniu do złudzenia przypominającym Game Boya.
Sprzęt obsługuje nawet oryginalne kartridże, a najważniejszą cechą ma być właśnie to, że w stu procentach i bez kompromisów odwzorowuje wrażenia z grania na klasycznej konsoli Nintendo, nawet jeśli pod obudową kryją się współczesne komponenty.
„Od prawie siedemnastu lat hobbystycznie pracuję nad stworzeniem najlepszego urządzenia inspirowanego Game Boyem. Dziesiątki zmodyfikowanych systemów i prototypów później, w końcu jest tutaj: ModRetro Chromatic. Jest to, mówiąc najprościej, mój ostateczny hołd dla pięknej formy, technicznej doskonałości i kulturowego wpływu Game Boya” - zapewnia Lucky.
Jak zapewnia konstruktor, głównym celem była „bezkompromisowa autentyczność”, w tym w pełni dostosowany do światła słonecznego wyświetlacz LCD, idealnie naśladujący rozmiar, rozdzielczość, strukturę subpikseli i balans kolorów z oryginału.
Do tego - nieco nowocześniejsze - obudowa ze stopu magnezu i aluminium, przyciski i d-pad z polimeru PBT, kompatybilność z każdym tytułem z Game Boya, a także pełna implementacja kabla łączącego i nadajnika podczerwieni. „To ostateczna forma, najlepszy sposób grania, koniec linii, dzieło sztuki zaprojektowane tak, by przetrwać dziesięciolecia” - opisuje producent.
Sprzęt wyceniono na 801 złotych (plus VAT i przesyłka), z nową wersją Tetrisa w zestawie. Wysyłka rozpocznie się w okresie świątecznym obecnego roku. Można nawet zdecydować się na wersję z japońskimi opisami przycisków.