Twórca Overwatch 2 przyznaje się do błędu. Mowa o leczeniu postaci
Zmiany wyrwane z kontekstu.
Reżyser Overwatch 2 przyznaje, że ujawnienie wyrwanej z kontekstu informacji o planach na pasywne samo-leczenie dla postaci w grze było błędem. Taka zmiana faktycznie jest planowana, ale jako część szerzej zakrojonych modyfikacji.
Przypomnijmy: Aaron Keller wyjaśnił niedawno, że wraz z dziewiątym sezonem rozgrywek do gry trafi przebudowany system leczenia postaci. To wywołało spore zamieszanie wśród społeczności, która zastanawiała się, co stanie się w takiej sytuacji z dedykowaną klasą wsparcia.
„W celu wyjaśnienia kilku kwestii związanych z samo-leczeniem. Jest to część znacznie większego zestawu zmian wprowadzanych do gry w dziewiątym sezonie” - zapewnił teraz deweloper w serwisie X, odpowiadając na kontrowersje. „Wewnątrz studia rozmawiamy o niektórych z tych zmian: o nagłych skokach obrażeń, roli DPS i sile leczenia”.
„Błędem było mówienie o tej pojedynczej zmianie bez kontekstu, ponieważ jest częścią znacznie większego zestawu modyfikacji, które pojawią się w 9. sezonie” - dodał Keller. „Przepraszam za to i z niecierpliwością czekam na więcej dyskusji na temat zmian balansu, gdy podamy więcej szczegółów”.
Prawdziwym uspokojeniem sytuacji byłoby zapewne podanie właśnie kontekstu, który sprawiałby, że samo-leczenie ma sens, ale na taki krok deweloper jeszcze się nie zdecydował.
Te kontrowersje będą tylko kolejnymi w ostatnim okresie. Graczom do gustu nie przypadło także Weekendowe Szaleństwo ze zmodyfikowanymi zasadami potyczek. Użytkownicy narzekają, że jest zdecydowanie zbyt chaotycznie i apelują do Blizzarda, by przypadkiem nie wprowadzać testowanych modyfikacji na zawsze.