Twórca polskiego Witchfire zdradza plany na rozwój gry
Nadchodzi wczesny dostęp.
Niecałe dwa tygodnie dzielą nas od premiery Witchfire w fazie wczesnego dostępu. Adrian Chmielarz - współzałożyciel studia The Astronauts - ogłosił, czego powinniśmy się spodziewać w następnych kilkunastu miesiącach.
Co najważniejsze, wczesny dostęp do gry zakupimy od 20 września wyłącznie poprzez platformę Epic Games Store, przynajmniej przez najbliższy rok. Pełna wersja Witchfire powinna zadebiutować także na innych platformach - np. Steamie - ale zespół nie chce rzucać konkretnym terminem. Early Access zakupimy za 39,99 dolarów, a więc około 170 złotych.
Jak czytamy dalej w oficjalnym ogłoszeniu, tytuł ma zaoferować „satysfakcjonujący zestaw zawartości”. Wymieniono między innymi dwie lokacje - każda rozmiaru całej mapy z gry Zaginięcie Ethana Cartera - oraz kilka broni oraz zdolności do sprawdzenia. Twórca zaznaczył, że Witchfire stawia przede wszystkim na elementy roguelite, dlatego nie powinniśmy liczyć na długą listę postaci niezależnych i zadań.
Deweloperzy rozważają dodanie kolejnych funkcji, np. Nowej Gry Plus oraz trybu kooperacji. Warto jednak pamiętać, że Witchfire miał być w założeniach tytułem singleplayer. Zespół przygotowuje też oficjalny roadmap, w którym zaprezentowane zostaną konkretne plany na następne miesiące. Wczesny dostęp doczeka się też wsparcia kontrolerów oraz innych, niedoprecyzowanych jeszcze udogodnień.
Przypomnijmy, że Witchfire to ambitna strzelanka, której rozgrywkę oparto na wykorzystaniu czterech żywiołów: wody, ziemi, ognia i powietrza. Każdy rodzaj zaklęć będzie wpływał na wrogów w inny sposób. Podpaleni wrogowie będą na przykład otrzymywać obrażenia rozłożone w czasie, a cios piorunem porazi kilku przeciwników jednocześnie. Twórcy planują wydanie gry na konsole obecnej generacji, zapewne przy okazji premiery pełnej wersji.