Twórca Resident Evil nie chce już pracować nad survival horrorami
Przynajmniej przez jakiś czas.
Shinji Mikami, czyli autor serii Resident Evil, przyznał, że chce na jakiś czas odpocząć od tworzenia gier z gatunku survival horror. Obecnie twórca współpracuje z Goichim Sudą - innym weteranem branży - nad remasterem utrzymanej w klimatach czarnej komedii strzelanki Shadows of the Damned.
Obaj doświadczeni deweloperzy pojawili się na targach Gamescom, gdzie miała okazję porozmawiać z nimi redakcja portalu PCGamesN. O ile Suda ma przygotowaną całą listę projektów, jakimi chciałby się zająć w przyszłości, tak Mikami nie ujawnił na ten moment konkretnych planów. Wie jednak, że raczej zrobi sobie przerwę od gatunku, z którego najlepiej jest znany.
„Myślę, że chciałbym przez jakiś czas trzymać się z dala od survival horrórów” - powiedział deweloper. Przyznał też, że szczegóły swoich przyszłych projektów na razie są tajemnicą, ale ostatnio bardzo dużo gra w Red Dead Redemption 2 i kowbojska przygoda Rockstara bardzo mu się podoba. Z kolei Suda ma w planach wypuszczenie całej serii remasterów i remake’ów swoich starszych produkcji.
„W kwestii remasterowania starszych produkcji, to w następnej kolejności chciałbym odświeżyć Flower, Sun and Rain” - tłumaczy Japończyk. „Nie wiem, czy gra się dobrze sprzeda, ale tak naprawdę to nie jest istotne. Kolejną grą, którą chciałbym zająć się potem, jest Michigan Road To Hell. Myślę, że niewiele osób w ogóle o niej słyszało lub w nią grało. Od dawna chciałem do niej wrócić, ale myślę raczej o pełnym remake’u niż remasterze”.
W dalszej kolejności Suda myśli o remasterze lub nowej odsłonie Killer7, a także realizacji projektu Kurayami. Pod takim tytułem rozwijana była produkcja, która finalnie nie ujrzała światła dziennego, ale na jej bazie powstało właśnie Shadows of the Damned. Twórca uważa, że dobrym posunięciem byłby powrót do pierwotnego konceptu.