Twórca serii Resident Evil: „Obecnie nie ma prawdziwych survival horrorów”
Shinji Mikami ma okazję to zmienić wraz z premierą nowej gry - The Evil Within.
Shinji Mikami, twórca serii Resident Evil, uważa, że „obecnie nie ma prawdziwych survival horrorów”, a gry nawiązujące do gatunku są zorientowane na akcję.
Ostatnią grą grozy, nad którą pracował Mikami był Resident Evil 4 z 2005 roku. Twórca powraca jednak do korzeni z zapowiedzianą w piątek The Evil Within.
W wywiadzie udzielonym serwisowi IGN, Mikami wyjaśnia, dlaczego postanowił zrealizować „prawdziwy” survival horror.
- Chcemy, by gracz trzymając kontroler w dłoni, autentycznie powiedział: „Łał, od lat nie grałem w tak przerażającą grę!”. Na tym się koncentrujemy - tłumaczy.
- Osobiście, powróciłem do survival horroru, bo gatunek jest teraz całkowicie nastawiony na akcję. Obecnie nie ma prawdziwych survival horrorów. To dla nas ogromna motywacja.
Mikami rzucił trochę światła na fabułę The Evil Within. Grę otwiera scena, w której trzech detektywów przybywa na miejsce masowej zbrodni. Chwilę później główny bohater budzi się uwięziony w zupełnie innym miejscu, pełnym - a jakże! - potworów.
Tymczasem walka zostanie ograniczona do broni białej oraz prostych pistoletów. Będziemy mogli tworzyć pułapki, ale Mikami zaręcza, że w grze nie pojawi się „broń ciężka”, jak choćby karabin maszynowy.
Poniżej wywiad w języku angielskim. W środku kilka obrazków koncepcyjnych.