Twórcy Assassin's Creed Valhalla obiecują grę bez grindu, czyli konieczności wykonywania zadań pobocznych
Gracz może przejść tylko linię fabularną.
W przeciwieństwie do Origins i Odyssey, w Assassin's Creed Valhalla nie będziemy zmuszeni do tzw. grindu, czyli zdobywania poziomów poprzez wykonywanie aktywności pobocznych - zapewnia Ashraf Ismail, dyrektor kreatywny projektu.
W wywiadzie dla Press Start Australia deweloper stwierdził, że twórcy chcą dać graczom pełną swobodę w doświadczaniu produkcji. Gra jest rzekomo „zbalansowana”, a osoby, które chcą poznać tylko główną linię fabularną, nie muszą podejmować się zadań opcjonalnych.
- Jeśli ktoś chce skupić się tylko na fabule, nie ma problemu. Ktoś inny chce rozwijać swój obóz, tutaj również nie ma przeszkód. To gracz zdecyduje, jak chce korzystać z zawartości - obiecuje Ismail.
Dwie poprzednie części serii, a w szczególności Odyssey, krytykowano właśnie za konieczność grindu. Bez osiągnięcia określonego poziomu czy wzmocnienia uzbrojenia nie można było kontynuować historii - od osób oczekujących wyłącznie fabuły wymagało to robienia regularnych sesji na „wbicie” poziomu.
Nie jest to jeszcze do końca jasne, ale z dotychczasowych wypowiedzi twórców Valhalla wynika, że poziomy głównej postaci i wrogów zamieniono na „moc”. Szczegóły systemu poznamy prawdopodobnie już wkrótce.
Źródło: Press Start Australia
Poprzednio: CoD Warzone będzie wspierane na PS5 i Xbox Series X