Twórcy Battlefield V mają długoterminowy plan rozwoju gry
Produkcja nie popełni błędów Star Wars Battlefront 2.
Podczas niedawnego spotkania z inwestorami szefowie Electronic Arts zapewnili, że powstający Battlefield V nie popełni błędów wcześniejszej produkcji studia DICE, czyli Star Wars Battlefront 2.
Dyrektor generalny firmy - Andrew Wilson - twierdzi, że wyciągnięto lekcje z kontrowersji wokół transakcji cyfrowych i systemu postępów w strzelance z kosmicznego uniwersum. Podkreślił, że w przypadku następnej odsłony wojennej serii głównym celem jest dostarczenie gry oferującej szereg zróżnicowanych treści.
Menedżer zaznaczył jednak, że opracowano długoterminowy plan rozwoju tytułu, który po debiucie wzbogaci się o dodatkowe elementy (dzięki, DualShockers). Warto zaznaczyć, że wszystkie nowości - w tym tryby rozgrywki i mapy - twórcy udostępnią za darmo.
Z kolei dyrektor finansowy EA - Blake Jorgensen - ujawnił, że w sporządzaniu prognoz dotyczących sprzedaży gry firma opiera się na liczbie zamówień przedpremierowych i internetowym dyskusjom na temat projektu. Przekonuje, że koncern jest zadowolony z obecnych wyników.
Akcję tegorocznej odsłony serii strzelanek osadzono w trakcie II wojny światowej. Autorzy zamierzają wprowadzić szereg zmian do rozgrywki, a w planach jest też tryb battle royale, wzorowany między innymi na PUBG i Fortnite.
Battlefield V zadebiutuje 19 października na PC, PlayStation 4 i Xbox One. Na początku września odbędą się jednak otwarte testy gry, choć na razie nie wiadomo, jakie dokładnie treści sprawdzą uczestnicy bety.