Twórcy Cyberpunk 2077 nie chcieli, by Keanu Reeves śpiewał w grze
Twierdzi aktor.
W Cyberpunk 2077 pojawi się Keanu Reeves, który wcieli się w byłego rockmana Johnny'ego Silverhanda z zespołu Samurai. Aktor twierdzi jednak, że choć odegra rolę muzyka, nie usłyszymy, jak śpiewa.
W rozmowie z serwisem IGN mężczyzna ujawnił, że studio CD Projekt Red nie chciało, by wykonywał piosenki, choć artysta był zainteresowany. Prowadzący wywiad dziennikarze przyznali, że słychać było rozczarowanie w głosie Kanadyjczyka.
Na ścieżce dźwiękowej najprawdopodobniej nie zabraknie skomponowanych przez Silverhanda utworów. Te wykona - jak ujawnił Reeves - „profesjonalny zespół”. Niewykluczone, że mowa o szwedzkim Refused, które jest autorem piosenki z tegorocznego E3.
- Mamy jednak jeszcze trochę czasu, więc zobaczymy, co się wydarzy. Być może lider tej muzycznej grupy pozwoli, bym miał jakiś wpływ na sposób wykonania poszczególnych utworów. Zobaczymy - podkreśla aktor.
Co ciekawe, w publicznych wypowiedziach przedstawiciele CD Projekt Red nie przesądzają wkładu Keanu Reevesa w ścieżkę dźwiękową. W jednym z wywiadów Paweł Sasko - główny projektant zadań - stwierdził jedynie, że to rzecz, o której nie może na razie mówić.
Cyberpunk 2077 zadebiutuje 16 kwietnia na PC, PS4 i Xbox One. Akcję osadzono w futurystycznym Night City, a gracze wcielą się w najemnika znanego jako V. Nowy gameplay twórcy opublikują na sierpniowych targach PAX West.
Źródło: IGN
Najważniejsze informacje o Cyberpunk 2077:
- Cyberpunk 2077 - pierwszy gameplay
- Cyberpunk 2077 - premiera i najważniejsze informacje
- Cyberpunk 2077 - kolekcjonerka z figurką za ponad 700 zł
- Cyberpunk 2077 z Keanu Reevesem. Jest nowy zwiastun
- Cyberpunk 2077 - Night City w nowym zwiastunie
- Cyberpunk 2077 ukaże się w wersji z polskim dubbingiem
Wszystkie informacje o Cyberpunk 2077.