Twórcy Diablo 4 odpowiadają na krytykę. Będzie więcej doświadczenia
Oraz sakiewka na klejnoty.
Wczoraj wieczorem deweloperzy z Blizzarda przeprowadzili pierwszą popremierową transmisję, ujawniając szereg planów na aktualizacje i usprawnienia. Część poprawek trafi do gry jeszcze przed pierwszym sezonem, zaplanowanym na lipiec.
Odpowiadając na krytykę graczy, twórcy chcą między innymi podnieść liczbę punktów doświadczenia zdobywanych w Koszmarnych Podziemiach. Co równie ważne, glify aktywujące te atrakcje będą służyły do natychmiastowej teleportacji na miejsce akcji, więc nie trzeba już będzie podróżować na koniu lub na piechotę, co zabierało dodatkowy czas, który można było poświęcić na levelowanie.
Te zmiany znajdą się w grze jeszcze przed pierwszym sezonem rankingowym, lecz już teraz podano, że wraz z drugim sezonem Diablo 4 otrzyma osobną zakładkę w ekwipunku, gdzie znajdziemy klejnoty i inne materiały. Gracze od dnia premiery narzekali zwłaszcza na te pierwsze, zajmujące miejsce w plecaku.
Kolejnym problem opisywanym w mediach w ostatnich dniach, który najwyraźniej przykuł uwagę deweloperów, są śmierci postaci w trybie hardcore z powodu rozłączenia z serwerem. Tylko wczoraj wspominaliśmy przypadek utraty 173 godzin rozgrywki. Wraz z drugim sezonem powinno być inaczej, ponieważ Zwój Ucieczki - przedmiot ratujący przed śmiercią w hardcore - zostanie w takich przypadkach wykorzystany, a postać przetrwa.
Idąc dalej, ciekawie brzmiała dyskusja na temat odporności na poszczególne rodzaj obrażeń od żywiołów czy od trucizny. Te statystyki na przedmiotach obecnie są najczęściej pomijane, lecz deweloperzy przyznają, że chcą, by miały dużo większe znaczenie, co także powinno wejść w życie wraz z drugim sezonem.
Druidzi ucieszą się, że powinni zobaczyć więcej przedmiotów unikatowych związanych z ich klasą, a legendarne pakunki przedmiotów zdobywane za zabicie światowych bossów otworzymy już przed 80. poziomem doświadczenia.
Ostatnią poruszoną szerzej kwestią była Sława, a konkretnie to, jakie elementy gracze będą musieli odblokować od nowa przy starcie sezonu. Twórcy najwyraźniej nie podjęli jeszcze ostatecznych decyzji w tej sprawie, lecz przyznali, że odkryta pozostanie mapa, a także ołtarze Lilith.
I choć - jak wspomniano - część z tych bardziej pożądanych zmian pojawi się dopiero wraz z pierwszym sezonem gdzieś w połowie lipca, to deweloperzy planują wydać wkrótce ogromną łatkę, obejmującą rzekomo trzynaście stron zmian i nowości.
Jak dodatkowo ujawniono, gracze spędzili w Sanktuarium już ponad 350 milionów godzin, lecz „zdecydowana większość” nie ukończyła jeszcze kampanii fabularnej.