Twórcy Dungeon Defenders 2 rezygnują z elementów gatunku MOBA
Powstanie „prawdziwy sequel”.
Nieprzychylna reakcja fanów spowodowała, że studio Trendy Entertainment nie wprowadzi elementów znanych z gatunku MOBA do Dungeon Defenders 2.
Deweloperzy skoncentrują się na pierwotnych założeniach, znanych już z pierwszej części serii, czyli na połączeniu gry akcji i tower defense. Druga odsłona ukaże się wiosną przyszłego roku, jako darmowa produkcja na PC, Mac i Linux.
„Wysłuchaliśmy naszą społeczność i poznaliśmy opinie fanów, którzy oczekują kontynuacji pierwszej części i zrozumieliśmy, że musimy zmienić założenia” - napisał w oświadczeniu Philip Asher, szef marketingu w Trendy Entertainment.
„Zboczyliśmy ze ścieżki i chcieliśmy zrobić tytuł, który nie zadowoliłby nas, ale także zawiódł fanów. Rezygnujemy więc z rozgrywki w stylu MOBA i innych dodatkowych opcji, o których wspominaliśmy i tworzymy oczekiwany sequel.”
Rezygnacja z pomysłów zapożyczonych z League of Legends czy Dota 2 nie oznacza, że deweloperzy nie wprowadzą żadnych innowacji. Zapowiedziano już ulepszenia w mechanice gry, a jeszcze w październiku Trendy Entertainment szykuje inicjatywę, angażującą fanów w proces produkcji.
Dungeon Defenders 2 zapowiedziano w marcu 2013 roku, zwiastując także nowości: tryby sieciowe i kooperacyjne, czerpiące inspiracje z popularnych produkcji MOBA. Dwa, pięcioosobowe zespoły miały atakować swoje bazy. Obiecywano także otwarty świat online, dla maksymalnie 24 graczy i rozbudowaną fabułę.