Twórcy EVE Online chcą stworzyć grę z blockchain. Zebrali 40 milionów dolarów
Islandzkie studio jest bardzo podekscytowane perspektywami.
Twórcy słynnego kosmicznego MMO EVE Online zebrali znaczne fundusze na swój najnowszy projekt. Ma to być kolejna, tym razem oparta na technologii blockchain, produkcja osadzona w uniwersum EVE. Na ten moment nie zdradzono szczegółów, ale deweloperzy uważają, że projekt będzie przełomowy.
Jak informuje serwis VGC, islandzkiemu deweloperowi udało się zgromadzić budżet 40 milionów dolarów, dzięki wsparciu wielu firm i funduszy, w tym Makers Fund, BITKRAFT, Kingsway Capital, Nexon oraz Hashed. Produkcja należeć do segmentu AAA, a firma nie ukrywa, że jest bardzo podekscytowana możliwościami, jakie daje technika blockchain.
„Od samego początku wizją studia CPP Games było tworzenie wirtualnych światów, bardziej znaczących niż prawdziwe życie. Teraz, dzięki rozwojowi technologii blockchain, możemy stworzyć nowy wszechświat, głęboko przesiąknięty naszą wiedzą na temat twórczości i samowystarczalności graczy, umożliwiać im zaangażowanie się w rozgrywkę na nowe sposoby” - przekazał dyrektor generalny firmy Hilmar Petursson.
Faktycznie, o graczach EVE Online oraz ich niezwykłych przedsięwzięciach wielokrotnie było głośno w sieci. Wielkie kampanie wojenne i wirtualne rozgrywki polityczne potrafili z zaangażowaniem śledzić internauci, nie mający na co dzień wiele wspólnego z dziełem islandzkich deweloperów. Ponadto dla niektórych, najbardziej zaangażowanych graczy, zabawa w tytule stała się pracą na pełen etat, ponieważ na wartościowych zasobach z produkcji można zarobić realne pieniądze.
Nie byłby to także pierwszy spin-off gry. W 2009 roku, ekskluzywnie na PlayStation 3, pojawiło się Dusk 514, czyli połączenie strzelanki i strategii czasu rzeczywistego. Projekt zakładał, że użytkownicy Dusk wcielą się w żołnierzy, toczących bitwy w imieniu wysoko postawionych dowódców, będących w rzeczywistości graczami EVE Online. Ponadto pojawiło się także EVE: Valkyrie, przygotowane z myślą o goglach wirtualnej rzeczywistości i kładące nacisk na walki kosmicznych myśliwców. Dostaliśmy również miniserię Gunjack, też stworzoną z myślą o goglach VR.
Dlaczego warto sięgnąć po „Legendy gier wideo”?
Dzięki książce poznasz największych twórców gier wideo w historii, a przy okazji dowiesz się, jak wielki był ich wpływ na wszystkie kolejne gry, również dzisiejsze hity, w które grasz na co dzień.
Pobierz darmowy fragment i zamów książkę „Legendy gier wideo” w przedsprzedaży »
Kto pierwszy poruszył postacią na ekranie, jak narodziły się komputerowe RPG-i, dlaczego grom tak blisko do filmów, kto wymyślił otwarte światy, jak narodziły się strzelanki czy wreszcie, który znany twórca poleciał w kosmos jako drugi cywil w historii.